Wpis z mikrobloga

@Azulana: brałem w Euro 0%. Na początku chcieli mi wcisnąc jakieś ubezpieczenia ale powiedziałem, że nie chce to grozili mi, że bank może obniżyć zdolność czy coś. Mówię: zaryzykuję i faktycznie dostałem 0%.

Czy się im opłaca?: Tak. Gdyby nie te raty, sporo ludzi nigdy by nie kupiło telefonu za 4k, bo kosztuje ich 2 pensje. A tak przez 2 lata sobie na spokojenie spłacą. Finalnie: rośnie sprzedaż i w dodatku
@jerrysys: bullshit. Jak brales cos na raty to masz mniejsza zdolnosc kredytowa. To jest urban legend. Biorac raty na byle co pokazujesz bankowi ze nie umiesz oszczedzac zeby kupic za wlasne pieniadze mala rzecz, wiec raczej ci tez hipoteki nie udzialą.
@Lorne: Jak bierzesz coś na raty i spłacasz w terminie to dla banku jest to pozytywna informacja. Bankom nie zależy na tym czy ktoś umie oszczędzać, tylko czy jest wiarygodnym klientem na przyszłość. Z hipoteką nie miałem żadnego problemu, pomimo dosyć młodego wieku i bycia kawalerem, mając jednocześnie 3 różne raty do spłaty. 0% jest po prostu opłacalne, bo po co nadszarpywać budżet w jednej chwili (nie kupuje tego na co
@Azulana: Lepiej sprzedać towar na raty, ale sprzedać niż ponosić koszty logistyczne, koszty magazynowania, koszty ekspozycji. Ta praktyka jest dla nich cholernie opłacalna, bo koszty magazynowania są wbrew pozorom przeogromne.
@jerrysys: jezeli te raty to jakis ulamek twoich zarobkow to pewnie bez roznicy czy je masz czy nie. Ale jak bank patrzy ze na tv za 2 tys brales raty to raczej ci nie pozyczy kasy, na ktorej rata to 1,5 tys miesieczenie. Masz racje - bank nie ocenia czy umiesz oszczedzac, ocenia natomiast ryzyko zwiazane z udzieleniem Ci kredytu.
@Lorne to nie Urban legend. Banki (a właściwie automat chyba że trafisz na weryfikację tzw ręczna) nie widzą co brałeś i gdzie. Tylko w jakim banku i czy dobrze splacasz. Dałbyś komuś 200tys jakbyś wiedział że poprzednio ten ktoś nie spłacił innego gościa? Tak to działa. Jeśli dobrze splacasz nawet małe kwoty to nie jesteś dla banku czysta kartka tylko masz tą sławna dobra historię kredytową. A co do euro RTV AGD
@Azulana: Ja od siebie powiem że mając do dyspozycji raty 0%, zwykle biorę sprzęt lepszy (i co za tym idzie, droższy) niż ten który bym wziął za gotówkę. Obecnie spłacam zestaw stereo (nie allegro czy inna sieciówka), kredyt w BNP Paribas - umowa klarowna, 10 równych rat, sam wybierałem do którego dnia miesiąca chcę mieć płatność + jeśli dzień spłaty wypada w weekend/święto to termin wydłuża się do następnego dnia roboczego.
@Azulana tak bo w taki sposób zyskuje się klientów i tyle. Poza tym najczęściej te promocje są dogadane z bankiem więc to bank traci jak już. Czasem starają się wcisnąć do tego ubezpieczenie i to już kwestia osobista czy chcesz to czy nie. Natomiast promocja jest promocją więc wiadomo mając zdolność kredytową dostaniesz te raty 0%. Generalnie polecam.