[hauser15]

Jeśli masz 18-19 lat, to #!$%@? chipsów i granie w głupie gierki jest nawet jeszcze spoko. Ale jak już tak będziesz miał 23, 24, 25 i wpadniesz w krąg gównorobota, brak znajomych, brak kontaktów z płcią przeciwną, niewychodzenie z domu, dołóż jeszcze sobie czasami coś z grona #!$%@? wygląd, toksyczna rodzina czy innej rzeczy i masz naprawdę zabójczy koktajl, który jest całkowicie ponad siły. Dopiero gdy tego doświadczam rozumiem dlaczego współczynnik samobójstw mężczyzn w stosunku do liczby samobójstw kobiet wynosi 8:1.
#przegryw #tfwnogf #stulejacontent #feels #depresja #gorzkiezale #zalesie #samoboj #gownowpis

[T.....i]

@hauser15: Naprawde aż tak cię ciągnie do kobiet i znajomych, zycia towarzyskiego?

[hauser15]

@Thachi: A ty to masz czy nie?

[T.....i]

@hauser15: nie mam i mnie do tego nie ciągnie, chociaż libido niby mam duże, ale bez przesady, zwale konia i zapomne

[hauser15]

@Thachi: W momencie gdy sprowadziłeś to wszystko do zwalenia konia już wiem że mogę zakończyć tę konwersację, dziękuję za sygnał.

[T.....i]

@hauser15: ale czemu?

[Poliorketes]

@Thachi: To zależy czy masz coś czym możesz sobie zrekompensować stratę na polu znajomi/pasek

[T.....i]

@Poliorketes: ja lubię siedzieć w domu po prostu

[pawel_187]

@hauser15: brak znajomych przez całe życie czy po prostu teraz się wykruszyli?

[F.....t]

@hauser15: Gównorobota na magazynie jest lepsza, moim zdaniem, niż robaczenie w korpo za 5k/msc z normikami. Brak kontaktów z kobietami jest wręcz sporym udogodnieniem w życiu, lecz uświadomienie sobie tego trwa dość długo - tym dłużej, im bardziej ktoś uważa, że praca w korpo, seks i zdjęcia na insta to jedyna ścieżka życiowa.

[hauser15]

@Forhekset: Gdzie pracujesz, byłeś w związku?

[Poliorketes]

@Thachi: Ja niby rozumiem OP-a, bo życie to bilans. Najgorzej jest wtedy, gdy polegniesz na zbyt wielu polach. Dla psychiki zabójczy jest miks patorodzina, niespełnione ambicje, brak życia towarzyskiego, brak życia uczuciowego, gównopraca, gównopieniądze. W takim przypadku nie masz się o co zahaczyć i usilnie pragniesz zmienić swoją sytuację w chociażby jednej materii, gdzie deficyt tak naprawdę masz w każdej.

[steppenwolf90]

@Forhekset: nie przesadzasz, że brak kontaktów z kobietami jest udogodnieniem? kto by nie chciał kogoś kto będzie wspierał w ciężkich chwilach?

[T.....i]

@Poliorketes: mam ten miks
i jedyne czego pragnę to świętego spokoju

[F.....t]

@steppenwolf90: Wsparcie a kontakty z kobietami to zupełnie dwie różne rzeczy. Kobieta wspierająca faceta w trudnych chwilach jest na wagę złota i trudno na taką (wolną) trafić. Wszystko zależy od indywidualnych doświadczeń. Czasem lepiej jest opamiętać się i poszukać po prostu alternatyw dla swojego życia, dopóki jeszcze chce się jeszcze kontynuować. (jestem #!$%@?.. sory za bełkot.)

[Poliorketes]

@Thachi: To jest ucieczka, nie walcząc sam skazujesz się na porażkę. No i możesz jeszcze czuć się dobrze sam ze sobą, ja tego luksusu nie mam i muszę się czymś zająć, aby przestać poddawać wiwisekcji swoje życie...

[T.....i]

@Poliorketes: Ale o co ja mam niby walczyć?

[pelzak_scierwojad]

@hauser15: Odnajdź sens życia w sobie. Nie zwalaj wszystkiego na czynniki zewnętrzne. Powiedz "Dość!!!!" i drobnymi krokami zaczniesz wychodzić na prostą. Wiem to po sobie.

[A.....a]

@hauser15: mam to wszystko i jedyne czego chce to trochę więcej czasu na gierki

[Poliorketes]

@Thachi: W sumie to o nic, bo i tak wszystko to jest nic niewarte, ale widzisz problemem jest to, że nawet własny umysł będzie Cię ciągle męczył. Po co masz walczyć pytasz? a masz ten luksus, aby pogodzić się sam ze sobą i przewegetować resztę życia.