Wpis z mikrobloga

Kredo typowego dzbana na drodze :

1. Kiedy zmienia się światło na zielone, to znak że trzeba dopiero wtedy poszukać biegu, skończyć zastanawiać się nad swoim życiem, i dopiero ruszyć. A potem narzekać na zakorkowane miasto.

2. Lewy pas służy do pisania SMS-ów, ewentualnie podziwiania widoków. Po uja oni mi światłami mrugają!?

3. Ronda miały być szybsze od skrzyżowania, a tak nie jest. Przecież zanim kierowca zjeździe z ronda a ja wjadę, muszę się upewnić że już jest 100m za rondem i dopiero szukam biegu...

4. Kierunkowskaz? Czasem się zdąża włączyć. Ale w sumie to po co. Widać jak skręcam przecież!

O czymś zapomniałem?

#motoryzacja #zalesie #patologia #polskiedrogi
  • 16
@gokusan: ronda to magia, u mnie ostatnio zlikwidowali skrzyzowanie pod blokime i zrobili rondo, teraz zamiast korka 2 razy dziennie w godzinach szczytu jest nonstop, bo ludzi rondo przerasta, nie potrafia wjechac dynamiczne, i musza miec dokladnie 0 samochodow na rondzie aby na nie wjechac, bo jak ktos wjezdza z prawej i i wali pierwszym zjazdem w prawo to znaczy ze nie mozna wjechac na rondo tylko trzeba czekac xD
@gokusan: Punkt 3 to akurat wina samego osk i wordu, sam na jazdach dostawalem po hamulach jak chcialem "wskoczyc" a pierwsze podejscie na tym #!$%@?, bo nie, stoj #!$%@? i czekaj az na zakorkowanym rondzie/skrzyzowaniu magicznie zrobi sie kilometr wolnego miejsca, zeby wjechac jak krol w karocy, to potem nie ma dziwo ze ludzie tak jezdza.
@OrzechowyDzem: jazda środkowym pasem mnie wkurza, ale w niektórych miejscach rozumiem to - po prawej nawierzchnia jest taka, że boję się o zgubienie koła... ale tu chodzi o miasto, a nie trasy szybkiego ruchu i tym podobne, bo tam nie widziałam nigdy takiego zróżnicowania
@Quesedilla_dostojewski: wyobraź sobie że całe życie mieszkasz przy drodze (jeśli jest asfalt to zajebiście) tak szerokiej, że jeden pojazd musi zjechać na pobocze, żeby ominąć inny. I nagle przyjeżdżasz do miasta a tu dwa pasy i oba w tą samą stronę. Każdemu się może #!$%@?ć od dobrobytu w głowie. Dlatego następnym razem pomyśl, w jakim szoku będzie ten ktoś jak się dowie że "tutej w sklepie to samemu se bierzesz jedzenie