Wpis z mikrobloga

Szukam czegoś podobnego do Code Geassa czy Guilty Crown gdzie walczą ze sobą dwie organizację, kraje czy armię. Jedna najlepiej w "podziemiu" tak jak w przypadku tych dwóch.
#animedyskusja #anime
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ArthasMenethil: no to rzucę luźniejsze skojarzenia: Ajin ludzie umiejący przywołać swojego awatara ukrywają się przed rządem i dokonują ataków terrorystycznych), Yakusoku no Neverland (dzieci odkrywają, że to nie sierociniec a hodowla na mięso i planują ucieczkę), Overlord (kolesia wciąga do MMO w jego awatarze liszu-nekromancie i postanawia intrygami zdobyć władze nad światem), Kujira no Kora (sunącą przez pustynię wyspę zamieszałą przez pokojowych esperów napada złe imperium), Grancrest Senki (tak po
Garindor - @ArthasMenethil: no to rzucę luźniejsze skojarzenia: Ajin ludzie umiejący ...
  • Odpowiedz
@ArthasMenethil: To może trochę w odwrotną stronę. Agencja rządowa szuka kolesia, który działa w podziemiu i wywołuje wojny domowe w różnych krajach?

Gyakusatu Kikan tytuł mocno niszowy ale bardzo dobry.
  • Odpowiedz
@ArthasMenethil: LOGH idealnie pasuje do tego opisu. Chociaż tam niby jest walka dwóch imperiów, ale w gruncie rzeczy jest dużo grup, które tam działają w ukryciu i wpływają mocno na losy całej fabuły.

Shinsekai Yori - W końcowych wątkach jest tam coś podobnego. Dzieci odkrywają brutalną prawdę o swoim świecie. Sama seria warta obejrzenia.
  • Odpowiedz