Wpis z mikrobloga

Wytrzymałem w "czymś takim" ostatnie bite dwa lata...
Na szczęście udało mi się wyjść z korpo i ostatni miesiąc przepracowałem już w innej firmie na innym stanowisku.
Bez tajemniczych klientów...
Bez gonienia za sprzedażą...
Bez krzyku klientów-psychopatów...
Bez ciągłego oglądania się na to czy dziś uda się zamknąć kasę bez siedzenia po godzinach...
Bez tej całej, #!$%@? iluzji...ILUZJI bezpieczeństwa i korposocialu!
Aaaaaaaaaach! Czuję dobrze człowiek (ʘʘ)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@piotre94: dwa dni temu dzwoniła do mnie babka z mBanku z pytaniem czy mam jakas potrzebe finansową. Moj numer miala bo 7-8 lat temu zakładałem u niej debet w rachunku na 1000zl xd co za uwlaczajaca robota
@piotre94: praca z targetami do wyrobienia nie jest dla każdego. Nie wszyscy lubią #!$%@? przełożonego, że coś słabo idzie. Najgorzej to chyba mają te szaraczki w bankach co mają jakieś targety z kosmosu do wyrobienia a podstawa pewnie minimalna krajowa.
@piotre94 idź pan w #!$%@? z tym całym corpoworld. Sam już nie mogę wyrobić z tymi raportami, smsami od kierownictwa itd. Od jakiegoś czasu mam ochotę dzień w dzień #!$%@? telefon służbowy w kosmos.1
Nigdy nie pracowałem w Polsce bo od dzieciaka mieszkam za granica. Pracowałem w 2 krajach w Europie w tym 5 firmach i jak bym dostał takie SMS od menadżera to bym go wyśmiał i automatycznie skierował to tam gdzie trzeba. Nigdy w życiu się z takim czymś nie spotkałem. W Polsce albo krajach typu Ukraina można chyba spotkać się z traktowaniem pracownika w taki sposób. Może niektórych to przesadne ale to chyba