Wpis z mikrobloga

Jak chcesz być wołany żeby dowiedzieć się czy „operacja się udała, a pacjent zmarl”, to plusuj i zawołam (lub nie xD) dokładnie tydzień po wszystkim (12.04.2019).

Gwoli wyjaśnienia, mam dziurę w sercu (między przedsionkami) po ablacji. Dziurę trzeba załatać, bo jest na tyle duza (2cm) i niebezpieczna, że nie może zostać w obecnej postaci.

Cała akcja zostanie wykonana w znieczuleniu miejscowym (żeby na bieżąco widzieli czy nie zamieniam się w warzywo), a żeby było mi jeszcze bardziej komfortowo to przez cały czas będę mieć rurę włożona przez przełyk do żołądka, którą będzie sobie pan doktor patrzeć na serce od srodka. Jupi... nie mogę się doczekać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
I pomyśleć, ze wszystko zaczęło się od zapalenia płuc 3 lata temu ( ͡° ʖ̯ ͡°)


#kardiologia #serce #zdrowie #lekarz #choroby #zalesie #truestory #medycyna
Pobierz chozi - Jak chcesz być wołany żeby dowiedzieć się czy „operacja się udała, a pacjent ...
źródło: comment_ig5XjHPLy2azdfRhjP6m3wT6OjR54i6o.jpg
  • 35
@neon71: Mój ojciec miał 2 ablacje i jest lepiej ale tylko lepiej. Dochodziło do tego że co tydzień był w szpitalu ale obywało się bez kardiowersji. Ma dwóch kardiologów i jest dokładnie tak jak mówisz 50/50.
@neon71: nie zawołałes mnie i nie widziałem, ze coś piszesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miałem ablacje, bo to jedyne rozwiązanie pozwalające żyć normalnie człowiekowi z moim trybem pracy. 60% czasu spędzam w tygodniu na dojazdach do klientów, 30% u klientow, reszta to czynności około tego. Nie było szans przy takiej częstotliwości łomotania, jaka miałem (kilka/kilkanaście razy w miesiacu) na normalna prace i funkcjonowanie w społeczeństwie. Nie mogłem
@chozi No dlatego też pytałem o częstotliwośc napadów - ja miałem może 10 na naście lat, Ty tożsamo miałeś na miesiąc. Nie ma co gadać - ja bym również się poddał temu zabiegowi co by odzyskać życie. Leczysz się przeciwzakrzepowo? Czy po samej ablacji napady migotań ustały całkowicie?
Nie martw się - będzie ok. Zadręczając się "co będzie" i tak nic nie zdziałasz (chyba że potrafisz zmieniać przyszłość), a w dodatku rodzina
@neon71: przeciwzakrzepowo leczyłem się przez pierwsze pół roku, potem nie było konieczności, bo od ablacji nie miałem migotania ani razu (nie licząc dziwnych serii nieregularnych, kilkusekundowych uderzeń raz na jakiś czas), na holterze z reguły wszystko tez wychodziło w granicach normy..

Szkoda, ze tak to wszystko wyszło, bo na upartego moje życie byłoby już teraz całkiem prawie normalne (prawie, bo po napadowym migotaniu przedsionków psychika już chyba nigdy nie wraca w
@chozi czyli po zapaleniu pluc dostałeś zapalenia mięśnia sercowego co skutkowało jakimiś arytmiami, zrobili Ci ablację, która uszkodziła serce a teraz będą łatać tą dziurę?
@piczu: poza zapaleniem mięśnia sercowego mniej więcej sie zgadza. Arytmia (migotanie) była najprawdopodniej następstwem przebytego zapalenia płuc. Reszta tak, jak napisałeś :)
@chozi no ale od samego zapalenia pluc mozna dostac arytmii? Myślałem, że onk sie jakoś na serce musi przenieść?
Jeśli migotanie przedsionków, to czemu ablację? Chyba nie robią dla migotania przedsionkowy ablacji zbyt często?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@chozi: nie wiem jak na kardiologii. Leżałem na neurologii z podejrzeniem SM. Nic im nie wyszło, a na moją sugestię, że może zrobić testy na boreliozę, powiedzieli, że to nie to. Wyszedłem bez diagnozy i powiedzieli, że to z nerwów.