Wpis z mikrobloga

SUVy mogą mieć taki sam sens w mieście jak i w terenie
Ogólnie występuję w opozycji do SUVów i wszystkich pseudo uterenowionych samochodów, które nigdy nie zjadą z drogi asfaltowej, a ich rola ogranicza się do zapewnienia kierowcy poczucia wyższości na drodze. Wśród aut terenowych wzorem dla mnie jest Mercedes G klasa i większość Land Rowerów, bo można przebierać w zależności od potrzeb i budżetu, choć ten i tak musi być duży. Tak jest zazwyczaj, bo będąc ostatnio świadkiem pewnej sytuacji zmieniłem trochę zdanie, ale tak naprawdę nie wiem czy to wystarczy by pokochać SUVy? Co najwyżej mogę niektóre z nich polubić, a z kilkoma się zaprzyjaźnić mniej lub bardziej. Reszta pozostanie bez zmian chyba, że... No właśnie. Znajdzie się solidne uzasadnienie ich istnienia, a wszystkie aspekty, które sprawiają, że mam o nich złe zdanie zostaną wyeliminowane. Tutaj wkraczają producenci, którzy powinni słuchać klientów, ale czy Ci narzekają skoro kupują ich auta?

#motoryzacja #samochody #swiat #europa #polska #technologia #rozrywka #ciekawostki #zainteresowania #carboners #suv #teren #crossover #bmw #audi #mercedes
Karolekqqqq - SUVy mogą mieć taki sam sens w mieście jak i w terenie
Ogólnie występu...

źródło: comment_r5YE7smUWDhUcCfN6R6JjPWJWLXDG7BH.jpg

Pobierz
  • 87
@Karolekqqqq:
sport - wole beemke albo stingera albo cokolwiek innego :P
utility - w teren lepszy Grand Cherokee ( moje ulubione auto terenowe :D), na narty lepszy passat w kombi chyba że to utility to większe opłaty na stacji paliw za nic xD?
vehicle o to akurat się zgadza!
Dla mnie SUV to tagi golf na dużych kołach.
ani to ładne, ani praktyczne, maleńkie bagażniki jak w zwykłym compakcie...
A jeździ tego pełno, bo moda.
Ja tam wolę vana - nikt mi nie powie że zły. Również wysoko siedzę, miejsca na 7 osób, bagażnika kupę i koła nawet mniejsze niż suvy, dzięki czemu opona mnie kosztuje 300-400 zł a nie 1000 jak do suva
Czyli że warto tyle dopłacić żeby w razie czego wjechać na krawężnik kosztem woekszego hałasu, wyzszych kosztow eksploatacyjnych, niższych osiągów, słabszej stabilności na zakrętach oraz dwukrotnie większej szansie na dachowanie?
@Karolekqqqq: Po prostu są większe ;D myślę sobie kupie audi a3 sedan ale może dzieciak niedługo to jednak wózek i komfort to Q3. To samo z miniaturą, myślisz nad bmw 1 lub 2 a później i tak rozsądnie wybierasz x2 z Mką na słupku.
Pewni, ze nie warto. Warto kupić golfa 3, diesel, kombi... A o jakim aucie piszesz ?


@OLLEKS: ogólnie o autach tego typu, przy te na europejskim rynku raczej nazwał bym crossoverami niż suvami, ponieważ nie są one na ramie (te nowsze amerykańskie w większości również).

A golf 3 to dość stare auto, prawie klasyczne, o czym Ty bredzisz? Chciałeś przycwaniakować nie mając argumentów?
@Karolekqqqq: Też taką mam opinie ale rozumiem, że niektórzy chcą wsiadać i wysiadać wysoko. Do tego producenci aut obniżyli na przestrzeni lat inne auta bliżej drogi. W przypadku mojej żony to np argument, że ona chce łatwo pod krawężniki podjeżdżać. Ja osobiście nie czuje tego. Wolę kombiaka segmentu E ( A6, V90 ), ale dlatego że głównie pokonuje trasy nim. Po mieście zawsze najlepsze dla mnie były sedany segmentu D (
Przede wszystkim duży prześwit i w prawdziwych SUVach jak nowa RAV4, Lexus RX, Mercedes GLS, Audi Q7 przeważnie mocniejsze zawieszenie, które lepiej znosi dziury i krawężniki. X2, Audi Q3 czy GLA to popierdółki, a nie SUVy. Do tego mnóstwo jest bardzo terenowych SUVów na ramie, wystarczy poszukać. SsangYong Rexton, Land Cruiser, Patrol, QX80, Lexus LX. Jedyna przewaga nieSUVów to niższa cena, niższe spalanie i lepszy sprint do setki (czasami). Jak ktoś jeździ
ASLR - Przede wszystkim duży prześwit i w prawdziwych SUVach jak nowa RAV4, Lexus RX,...
Ja tam uwielbiam ten segment.

+

Bagażnik spory
pozycja za kierownicą
komfort jazdy na duzym profilu
duze lusterka
spory przeswit
wsiadanie/wysiadanie
w zimie śnieg nie straszny, można orać pola

-

głośno przy 130+
buja na zakretach
podmuchy boczne

Jezdzilem ostatnio nowym passatem i nowa mazda 6 i nie zrobily na mnie zadnego wrazenia