Wpis z mikrobloga

Hej linuksowe świry. Mam mały ale irytujący #problem.
Przy uruchamianiu systemu startują wszystkie procesy a automatyczne łączenie z netem następuje na samym końcu (°° Kończy się tak, że najczęściej łączę się ręcznie a to uciążliwe tak za każdym razem >_<

Problem występował zarówno na #linux #mint #cinnamon jak i na nadsystemie łączącym wszystkie najlepsze cechy linuksa ever czyli #manjaro cinnamon.

Spotkał się ktoś z tą uciążliwością i ją rozwiązał? Szukanie w necie niewiele dało
  • 3
Spotkał się ktoś z tą uciążliwością i ją rozwiązał? Szukanie w necie niewiele dało


@kajss:
- Sieć przewodowa? Bezprzewodowa?
- To jest instalacja desktopa z network managerem czy serwer?
- Jakie procesy ci startują przed siecią i w czym to przeszkadza?
@mateusza: dzięki za szybką reakcję
Sieć bezprzewodowa, desktopowa, network menager.
Problemem nie są startujące procesy tylko to, że z netem łączy na samym końcu i zapraszam Was do kminy jak to przesunąć bliżej początku :)
@kajss: Network Manager generalnie powinien startować dość wcześnie. Zobacz w logach, czy on za pierwszym razem łączy się bezproblemowo do właściwej sieci czy np. łączy się raz a potem po zalogowaniu rozłącza i łączy ponownie.