Wpis z mikrobloga

- Jak to jest być kierowcą Williamsa, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w Williamsie najbardziej, powiedziałbym, że mechaników. Ekhm... mechaników, którzy założyli mi ciepłe opony, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem #!$%@? na Lowa. I co ciekawe, to właśnie dobre opony ratują na nasz bolid. Chodzi o to, że kiedy ściga się na pełnej prędkości, nawet pozornie najwolniejszym bolidem ze stawki, bywa, że nie znajduje się przyczepności, która by tak rzec, która pomaga się nam na tym torze utrzymać. Ja miałem to szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Orlenowi. Dziękuję mu, Orlen to śpiew, Orlen to taniec, Orlen to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz? Skąd czerpiesz tę cierpliwość? A ja odpowiadam, że to proste, to chęć wygryzienia Leclerca, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład testuję nowy bolid, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i zdobędę ot, choćby kierowcą… znaczy... rajdowym.

#kubica #f1 #heheszki #asterixiobelix
Pobierz kokomo - - Jak to jest być kierowcą Williamsa, dobrze?
- Moim zdaniem to nie ma tak,...
źródło: comment_QOHygpxuFKReLPe3NSIsAGNr8jIHWTxL.jpg
  • 9