Wpis z mikrobloga

Jak to się w ogóle kończy? Raz kazałem temu dzieciakowi jechać z matką pociągiem, po czym ten główny bohater umarł sobie i trzeba było cały film od początku cisnąć. Jakoś mi się nie chciało i olałem... Choć ogólnie ciekawy taki interaktywny film. Mogliby w kinach takie puszczać i by się decydowało smartfonami, jak w pytaniu do publiczności w Milionerach.
@SpecjalistaOdNiczego są chyba różne zakończenia. Można jeszcze zabić ojca ta popielniczki i skończyć w więzieniu, gdzie chyba też są dwie opcje- Bandersnatch zostaje zjechany przez krytyków, albo zostaje arcydziełem i dostaje wszystkie gwiazdki.