Aktywne Wpisy
![sildenafil](https://wykop.pl/cdn/c3397992/sildenafil_edOSDuAHzC,q60.jpg)
sildenafil +597
Stanie na baczność w samych majtkach lub czasami bez przed urzędnikami państwowymi podczas przymusowych badań lekarskich w celu naznaczenia kategorią przydatności do użycia podczas wojny - czy jest coś bardziej pozbawiającego godności obywatelskiej?
Jesteśmy na półmetku tegorocznej kwalifikacji wojskowej. Jeszcze miesiąc. Powodzenia.
#kwalifikacjawojskowa #obowiazkowecwiczeniawojskowe #medycyna #pieklomezczyzn #dyskryminacjamezczyzn #wojsko #depresja
Jesteśmy na półmetku tegorocznej kwalifikacji wojskowej. Jeszcze miesiąc. Powodzenia.
#kwalifikacjawojskowa #obowiazkowecwiczeniawojskowe #medycyna #pieklomezczyzn #dyskryminacjamezczyzn #wojsko #depresja
![sildenafil - Stanie na baczność w samych majtkach lub czasami bez przed urzędnikami p...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/dfbb8987d0aca5d08a42bc059d3f1f9f01e091ed35166443d35838168d459456,w150.jpg)
źródło: temp_file4298589467957385541
Pobierz![Borg-Net](https://wykop.pl/cdn/c0834752/b5e352836b566bdf7c1ea6c7a1090ed80dcf43b461e8a07912f3eeb28ced6b79,q60.png)
Borg-Net +285
"PODŻEGACZ WOJENNY" to nowa linia ruskiej propagandy. Po wypowiedzi Macrona o wyslaniu wojsk na Ukraine, kazdy kto uwaza to za dobry pomysl jest napiętnowywany tym pejoratywnym okresleniem... kacapy musialy sie niezle zesrac na wiesc, ze kraje NATO aktywnie rozwazaja aktywna obrone na terenie Ukrainy :) Dlatego staraja sie oczernic kazdego kto uwaza, ze lepiej jest sie bronic na terenie Ukrainy niz we wlasnym kraju.
Te ruskie #!$%@? w trollowniach chyba nie znają
Te ruskie #!$%@? w trollowniach chyba nie znają
![Borg-Net - "PODŻEGACZ WOJENNY" to nowa linia ruskiej propagandy. Po wypowiedzi Macron...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/996878d1a0e8d6ccf8e33613770364041d588985ff8fc832a56d2aabd0900a2e,w150.jpg)
źródło: uwaga_ruska_propaganda
Pobierz
Któryś mirek pisał tu w komentarzu, że najgorszy rak na studiach to prace grupowe, bo większość nic nie robi i musisz skończyć sam. A co jeśli powiem wam, że można trafić na perfidnego ch..a?
Na pierwszym roku był projekt grupowy na jakiś gównoprzedmiot i po prostu zapytałem kolesia obok, z którym trochę się już znałem, czy robi ze mną. Zgodził się i mieliśmy to zrobić w dwuosobowej grupie. Ustaliliśmy że ja znajdę i uporządkuję materiały, a on zrobi z tego prezentację, której wymagał wykładowca. Proste, prawda? Niby tak, ale nie do końca.
Termin się zbliżał, ja już wszystko zrobiłem, a on nic. Przypominam mu pare razy a ten dalej nic. Ostatecznie napisał do mnie na facebooku o 22 ( prezentować mieliśmy następnego dnia o ósmej) i mówi, że on nic nie zrobił i że ja mam mu teraz pomóc bo on nie da rady. Ja się pytam że jak niby nie da rady ( wręcz wysłałem mu plik txt z wszystkimi informacjami. Ba, nawet napisałem co po kolei ma być w kolejnych slajdach) a ten mi mówi że nie umie, nie da rady i teraz mam z nim siedzieć i to robić.
Nie ma co, wkurzyłem się i trochę go zwyzwałem bo to kompletnie nie poważne. Podałem mu wszystko na tacy a ten ma jeszcze problem. W odpowiedzi dostałem coś tego typu "Skoro tak to ja sobie na szybko skleję prezentację i sam to przedstawię. Powiem wykładowcy że nie chciałeś mi pomóc i to ty będziesz miał problem. Mam twoje materiały więc nie udowodnisz że nie ja je robiłem". Na mojej twarzy pojawiło się wielkie XD , kazałem mu spier****ć i poszedłem spać. Myślicie że to koniec? Nie tym razem.
Na prezentacje i tak były dwa terminy, a podczas każdego z nich miało się prezentować kilka grup. No to rano poszedłem do wykładowcy na samym początku wykładu i mówię że z powodu pewnego problemu chciałbym to przenieść na następny tydzień i zrobić pracę samodzielnie. Na to facet zdziwiony pyta "Ah, to pan wysyłał tego maila o północy". No to się pytam jakiego maila, bo nic nie wysyłałem. A ten mi mówi że jakiś student o północy przysłał mu pełną żalu i rozgoryczenia wiadomość o tym, że kolega z grupy wystawił go do wiatru i on biedny musiał sam po nocach siedzieć, szukać materiałów i robić prezentację" XD Na tak postawioną sprawę wyjaśniłem sytuację i nawet zasugerowałem że mogę udowodnić że mam rację, ale wykładowca to był sensowny gość, uśmiechnął się i powiedział że mogę robić sam albo dołączyć do innej grupy z przyszłego tygodnia i im pomóc.
Usiadłem z kumplami i widzę że nasz szantażysta idzie do wykładowcy. Gdy tylko na mnie spojrzał to widziałem rządzę mordu w oczach. Był śmiertelnie obrażony i nie chciał się odzywać xd
Dlaczego piszę o tym teraz? A no dlatego, że niedawno, po dwóch latach od tamtego zdarzenia widziałem go w galerii handlowej i gdy tylko mnie zobaczył, to spojrzał dokładnie tak jak wtedy. Jak na śmiertelnego wroga XD
Może i przynudzam i piszę zbyt długo, ale chciałem tym pokazać że lenie w projektach grupowych to nie jest najgorsze, co może was spotkać xd
Komentarz usunięty przez moderatora
W jego odczuciu dwie skamlające cioty które prostej prezentacji nie potrafią skończyć i biegną z płaczem do wykładowcy jak do jakiejś wyroczni .
Jak wy sobie poradzicie w pracy gdzie człowiek chciał by mieć tyko takie problemy? :)
Szczerze? Ja unikam projektów grupowych jak ognia. Jeszcze nigdy, przez cały okres edukacji, nie udało mi się trafić na porządną grupę, w której każdy zrobiłby to co powinien.
Poza tym, co niby według ciebie powinienem zrobić? Wysłał maila do wykładowcy, przerzucał winę na mnie i przedstawiał w złym świetle, chciał wykorzystać moją pracę jako swoją. Próbowałem go przekonać żeby zrobił co musi, ale bezskutecznie. Co miałem zrobić? Po prostu siedzieć, dostać
Mi jeden typ ukradł temat projektu i dostałem jakieś coś czego nikt nie chciał, a jak zbliżał się termin to przyszedł i mówi że nie ogarnia i nawet mi zapłaci jak zrobię... Chodziło o zegarek na mirkrokontrolerze.
Miałem idealny plan zemsty...
https://www.wykop.pl/wpis/23051985/badz-mno-rok-chyba-2k12-kucbaza-mocno-chciej-naucz/
źródło: comment_ftozXbQf4DsAubRjGHVmqx4HnGR5PU6F.jpg
PobierzCo najlepsze, argumentował potem pod postem z ocenami na fejsie, że jego to oszukali i że on dobry chłopak. Cała grupa go #!$%@?ła, ja się nawet nie odezwałem (pierwotnie był że mną, cwaniak xD), to się obraził, nie poszedł na mgr i tyle go było
Też byłem tym gościem, który robił za innych dużo gówna xD.
Komentarz usunięty przez autora