#anonimowemirkowyznania Czy związek na odległość wytrzyma jeśli no dziewczyna mieszka tak 100 km ode mnie, i prócz kontaktu przez internetową komunikację, bedę u niej w weekendy, ewentualnie w wolnym czasie w tygodniu jeśli no czas pozwoli?
Pytam serio mireczki i mirabelki, czy jest sens angażować w takie coś (tak ciągnie nas do siebie)....
Cześć Mireczki. Za około miesiąc wybieram się ze swoim różowym nad nasze morze. Nie byłem nad nim chyba z 10 lat i tutaj zwracam się do was z prośbą o pomoc. Szukam jakieś fajnego, cichego oraz niedrogiego miejsca, gdzie będziemy mogli odpocząć, pozwiedzać, złapać trochę kontaktu z naturą i podziwiać piękno przyrody. Myślałem osobiście nad Helem, ale tam już kiedyś byłem, tak samo okolice Kołobrzegu, Władysławowa czy Ustki. Byłbym mega wdzięczny za
Róża wiatrów w Chłapowie. Masz do wyboru domki i pokoje, wszytko z widokiem na morze ;) na plażę schodzi się prosto z ośrodka po schodach. 15minut spacerkiem od Władysławowa a zupełnie inny klimat no i plaża ładniejsza i prawie pusta, zero przepychania się między parawanami. Byłam na początku maja i w szczycie sezonu w lipcu (ʘ‿ʘ)
#anonimowemirkowyznania Mirki myślałem, że nigdy takich problemów nie będę miał, ale stało się :) Jako, że z urody jestem mocnym przeciętniakiem (185, 75kg) to nawet nie celowałem w ładniejsze kobiety tylko na moim lub trochę większym poziomie (max. na tinder, badoo szukałem 6/10). Połączyło mnie z kobietą 9/10 i to nie żadne konto fejkowe tylko z połączonym instagram itd. Oprócz tego, że jest bardzo atrakcyjna to jest tez wykształcona i pracuje na
Daj sobie szansę. Skoro chce się z tobą spotkać to czymś ją ująłeś. Nie pisz nic o obawach. Jestem pewna że mina już po pierwszym spotkaniu. Powodzonka, trzymam kciuki. (✌゚∀゚)☞
Nie mam pojęcia :( jeśli jednak się skusisz na zamówienie z oryginalnej strony to dokładnie zapoznaj się z tematem, dziewczyny często piszą że są problemy z cłem itp..
#anonimowemirkowyznania Piszę ten post bo potrzebuję obiektywnej opinii. Jednak biorę pod uwagę, że to ja mogłem się #!$%@? zachować, ale do rzeczy. Ja lvl 20, moja dziewczyna lvl 19 Cofnijmy się do maja. Zostałem zaproszony na studniówkę mojej przyjaciółki którą znam od przedszkola. Moja dziewczyna o tym wiedziała i spoko. Od czerwca byliśmy już w związku. No i pod koniec czerwca jakoś, zostałem zaproszony na studniówkę innej znajomej, dalszej, ale o wszystkim
Ze studniówką wyszło słabo, ale jest jeszcze dużo czasu by to odkręcić. Jeśli załatwisz sprawę szybko - Twoja koleżanka na pewno zdąży jeszcze kogoś znaleźć na Twoje miejsce. Pomyśl tylko jakbyś się czuł na miejscu Twojej dziewczyny? Wiadomo, to pierwsza, większa, poważna impreza, Twoja koleżanka oczekuje że dobrze się nią zaopiekujesz - wspólne tańczenie itp. Jak będzie się z tym czuć twoja laska? To dziewczyna, wiadomo, nie zna Twojej partnerki, będzie zazdrosna,
Co do odwiedzin w trakcie choroby - jest chora to i wiadomo, ma różne #!$%@? humorki, ponadto - no niestety, ale przyznaję, często oczekujemy od faceta 7 zmysłu, że jednak domyśli się o co tak naprawdę nam chodzi. Ale to też da się odkręcić, napisz czy możesz dziś do niej przyjść, przynieś czekoladę, herbatkę, paczkę chusteczek, zaproponuj film a gwarantuję Ci że zapomni o wczorajszej wpadce. Jeśli potrzebujesz jeszcze jakiejś porady lub
@AnonimoweMirkoWyznania Robisz dobrze. Absolutnie nie każe Ci płaszczyć przed nią. Po prostu wychodze z założenia że skoro z nią jesteś, musi być Ci z nią dobrze i po prostu czasem warto puścić jakieś jej 'dosrywanie się' mimo uszu i pójść na drobne ustępstwo co zaowocuje w przyszłości. Nie jestem fanką 'nie podoba się, to się rozstanmy' jesteśmy dorośli, trzeba nauczyć się pracować nad związkiem. Dobrze robisz ze chcesz popracować nad komunikacja w
@InTheDarkness Nie chodzi o to żeby był '#!$%@? laczkiem'. To że chłopak napisał to wyznanie i szuka porady, tylko i wyłącznie dobrze o nim świadczy. I ok, nie zrobił nic złego, ale w perspektywie związku ta laska miała prawo czuć się urażona. Nie zna dziewczyny z którą autor wybiera się na impreze, a skoro zależy jej na na swoim chłopaku to logiczne że będzie zazdrosna o inną. To absolutnie nie świadczy o
Po prostu wiele kobiet nie rozumie że to co dla nich wydaje się oczywiste, dla mężczyzn już takie nie jest. A to że nie komunikuje tego wprost tylko nakręca spirale nieporozumienia
Dziś dokładnie 15.11.2018.. dowiedziałem się o chorobie mojej mamy... Nie wiem czy dam radę żyć sam z taką informacją..nigdy nie byłem wylewny a płacze jak bóbr... Nie wiem co mogę zrobić i czuję strach... Niestety to rak piersi ... Od poniedziałku będzie brać chemię....#choroba #smutek #przegryw
Domyślam się jak Ci ciężko, musisz wypłakać swoje i wziać się w garść! Mama potrzebuje teraz twojego wsparcia, musisz dać jej siłę i sam pokazać że się nie boisz! Pokonacie to gówno, trzymam kciuki!!!
Ok, jeśli ktoś faktycznie lubi filmy z przesłaniem, podwójnym dnem, metaforami itd.. to polecam film "Matka", ostro ryje banie, ale daje myślenia. "It follows" oglądalam ze zwykłym zażenowaniem.. bajka dobra na wspólne nocowanie dla 12 latków.
W radiu jakieś 2h temu w rmf albo zetce leciała fajna nuta rockowa, śpiewała ją laska, słowa które jedynie pamiętam to coś w stylu ''pożyć dzień, godzinę'' xd Ktoś coś? #muzyka #kiciochpyta