Aktywne Wpisy
nobody_here +140
najlepiej wydane 170 zł ostatnio xd #konsole #retrogaming
Dzonsin +7
#pracbaza #pracait #inwestycje #praca #warszawa #kapital
Mam do Was pytanie oraz chce zaczerpnąć inspiracji jak rozwiązać nasz (mój i żony) problem.
Kariera:
Wraz z żoną ukończyliśmy studia informatyczne z tytułem magistra/inżyniera. Podczas studiów znaleźliśmy staż (ja Python Developer, żona w analityce biznesowej.
Niedługo stuknie nam 30 lat, ja już Senior w przyjaznym korpo (na pracę nie narzekam 3x zdalnie 2x stacjonarnie). Łącznie ok. 20-30h przepracowane w ciągu tygodnia, czasami jak więcej pracy
Mam do Was pytanie oraz chce zaczerpnąć inspiracji jak rozwiązać nasz (mój i żony) problem.
Kariera:
Wraz z żoną ukończyliśmy studia informatyczne z tytułem magistra/inżyniera. Podczas studiów znaleźliśmy staż (ja Python Developer, żona w analityce biznesowej.
Niedługo stuknie nam 30 lat, ja już Senior w przyjaznym korpo (na pracę nie narzekam 3x zdalnie 2x stacjonarnie). Łącznie ok. 20-30h przepracowane w ciągu tygodnia, czasami jak więcej pracy
To nic, że codziennie kładę się wieczorem z myślą żeby się nie obudzić, przecież mam dla kogo żyć, by ich spełniać. To nic, że codziennie chcę ze sobą skończyć, przejdzie mi okres buntu, najwyżej tabletki wezmę. To nic, że mam za sobą dwie próby samobójcze, to zupełnie normalne i wkrótce mi przyjdzie. To nic, że jestem sam i każdy ma mnie w dupie, przecież gdy tylko pójdę do pracy poznam nowych Ludzi. To nic, że nienawidzę siebie, polubię przecież innych. To nic, że myślę o wielkościach, przy których ten #!$%@?łek nic nie znaczy, nauczę się wkrótce szanować lokalną ojczyznę, a nie zajmować pierdołami. To nic, że niczego nie rozumiem, przecież mogę pójść studiować, mam przecież maturę. To nic, że wszystko jest #!$%@? warte, ważne, żeby do czegoś dążyć. To nic, że w dupie mam pieniądze, nauczę się je doceniać, gdy zacznę pracować. To nic, że nigdy nie miałem dziewczyny, na pewno jeszcze ją znajdę, jest czas. To nic, że codziennie płaczę, będę szczęśliwy wśród innych w pracy. To nic, że dawniej modliłem się codziennie i nie dostałem odpowiedzi, to przecież próba. To nic, że teraz w nic nie wierzę, przed śmiercią uwierzę. To nic, że jestem alkoholikiem, przecież mogę pójść na terapię. To nic, że czasy są niepewne, trzeba żyć z nadzieją na lepsze jutro. To nic, że już nie jesteśmy ludźmi, ważne, że dążymy do lepszej przyszłości jako gatunek wiekszy intelektualnie od zwierząt.
Przykładów jest jescze dużo, ale na wszystko jest współczesny lek.
#przegryw #antynatalizm #feels #gorzkiezale #przemysleniazdupy
Chętnie zobaczę Wasze przemyślenia i przykłady zajebistości życia, nie krępujcie się, życie jest piękne i mnoży przykłady.
Zdjęcie bez związku, żeby tylko było.
Życie to syf, ale i tak nie ma przed nim ucieczki. Jeśli chwilowo nie chorujesz na nowotwór, masz wszystkie nogi i ręce, sprawny wzrok, nikt Cię właśnie nie gwałci, nie kaleczy to znaczy, że nie masz źle.
Życie to ocean szamba i cierpienia. Mimo wszystko trafił Ci się żywot w znośnym kraju, znośnych warunkach, możesz jakoś zmęczyć te życie pomyślnie do końca.
Poza tym, zawsze pozostaje Ci piwo, które pozwoli
Jednak jestem chyba zbyt wrażliwy na to co mnie otacza, nie umiem odciąć się od myśli, bo bez nich po prostu nie umiem funkcjonować. I nie twierdzę absolutnie, że czuję się w.jakiś sposób lepszy. Wiem, że odwagi
Słuchałeś może Jordana Petersona? Może u niego znajdziesz trochę odpowiedzi.
Na temat uzależnień polecam dr Gabor Mate.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
skoro już tu jesteś to albo możesz usiąść w kącie i poczekać, aż będziesz musiał wyjść, albo znaleźć sobie jakąś rozrywkę.
Pomyślałem, że jeśli i tak mam umrzeć, to dlaczego by nie przelecieć prostytutki zanim nadejdzie koniec? Kierowca taksówki zaoferował mi sprzedaż kokainy. Po nitce do kłębka