Wpis z mikrobloga

Miałam wczoraj bardzo dziwna sytuację (dziwna dla mnie, pewnie normalna dla innych #rozowepaski). Mianowicie stoję sobie w sklepie z koszykiem i czekam na chłopaka bo poszedł coś wybierać do lodówek i podchodzi do mnie jakiś piwniczak i się pyta czy jestem jego przeznaczeniem (XD). Zmieszalam się trochę bo myślałam że może czegoś szuka i nie wie gdzie jest więc odpowiedziałam "Nie wiem" ))¯_(ツ)_/¯ A on na to "to może na kawie się przekonamy" spaliłam takiego buraka, nie wiedziałam co powiedzieć bo nigdy mnie nikt tak nie podrywal XD powiedziałam w końcu że nie bo jestem zajęta to odpowiedział tylko "szkoda, a to szczęściarz z niego" i odszedł (ʘʘ) #randkujzwykopem nie wiem jak to otagować nawet
  • 118
miałas szczęście. Kiedyś szedł za mną kawałek drogi jakiś stulej, dogonił mnie i spytał od razu z miejsca czy poszłabym z nim na kawę, bo mam piękny tyłek. Odmówiłam pokazując obrączkę. Wyrwał mi torbę i z nią uciekł XD


@huwer1001: albo wyrwie albo wyrwie, prawdziwy dynamiczniak
@Alicjas45: Kiedyś na galerii handlowej jakiś przystojny chłopak mnie zaczepił przy ruchomych schodach, że ładnie wyglądam i czy chciałabym iść z nim na kawę. Tak się zestresowałam, że wybełkotałam tylko "Przepraszam, ale mam już kogoś" chociaż nikogo nie miałam i uwaga, zaczęłam wychodzić po schodach ruchomych które jechały w dół () Jak ogarnęłam co robię było mi wstyd, on się patrzył na mnie jak na #!$%@?ętą, uciekłam.