#anonimowemirkowyznania Moja narzeczona poinformowala mnie że nie wybiera sie do mojej rodziny na świeta i że chce rozstania.Jesteśmy w związku od 5lat, w wakacje sie oświadczylem. Co najciekawsze podczas rozmowy podala takie irracjonalne argumenty że trudno mi w to uwierzyc. Mieszkamy od 4 lat razem i nagle zaczelo jej przeszkadzac ze nie chodzimy razem spac, albo ze chodze na treningi w godzinach wieczornych i wracam do domu w okolicach 24. ( 2x w tygodniu )Oczywiscie zostaalem obciazony tym że zrobiło sie nudno i sie nie staram. Ja uważam że po takim czasie należa mi sie lepsze wytłumaczenie i powyższe nie powinno spowodowac rozstania. Co o tym myslicie ? Troche potrzebuje pocieszenia bo super swieta sie szykuja (╯︵╰,). #zwiazki #logikarozowychpaskow
SzklanaKochanka: Stary, ja tez nie wierzylem a jestem z dluzszym stazem, to na 99% ktos sie czai, nigdy nie mow nigdy. I nie mow ze 35 lat to duzo, zycie zna wiele przypadkow (patrz Macaron). Przykro mi, popros o podsumowanie i prawdziwa wersje, wysluchaj co bylo nie tak, skonfrontuj z tym co sam w sobie zauwazyles i wez to pod uwage z nastepna. Nastepna moze bedzie uczciwsza
@frytex2: I to chyba najlepsza porada. Red Pill jest naprawdę fajnym źródłem informacji o tym, jak zachowywać się w związku, byś Ty był szczęśliwy i by kobieta była szczęśliwa z Tobą. Bycie białorycerzem na każde zawołanie kobiety, którego uczy społeczeństwo, media, szkoła, nie prowadzi do niczego dobrego. Been there done that. Ze swojej strony polecam kanał na YT "Entrepreneurs in Cars" https://www.youtube.com/user/EntrepreneursInCars/videos
@gracey: Czyli co, wedlug Ciebie musze sie klasc codziennie z moja rozowa spac, bo jak nie, to bedzie miala prawo isc do innego? Juz nie mam prawa raz / dwa razy w tygodniu isc na silownie wieczorem, aby o siebie zadbac, np dla niej? Wy kobiety czasem nie rozumiecie jednej rzeczy. To, ze wy potrzebujecie atencji i zrozumienia 24/7, to nie znaczy ze my tez, ba, czasem potrzebujemy czasu dla siebie.
japajapa: Nic mnie bardziej nie śmieszy niż argument "Zrobiło się nudno, nie starasz się". Mamy XXI wiek do cholery, panna zamiast leżeć i pachnieć sama może coś zaproponować.
AnonimowyStarzec: Dziękuje za komentrze. Dla jasności lvl 32 wiec powinno sie wydawac że juz ma poukładane w głowie. Co do tego chodzenia spac wspólnie to oczywiscie nie dzieje sie to codziennie. Problem wynika tez z tego ze moja kobieta wstaje bardzo wczesnie do pracy, natomist ja zaczynam znacznie pozniej. Przez 4 wczesniejsze lata jej to nie przeszkadzala, teraz odbieram to tak ze chce wprowadzic godzine policyjna o 22. W tygodniu duzo
@AnonimoweMirkoWyznania: nie ma się co przejmować, mnie moja była rzuciła po 4 latach (lvl 23). Też z początku argumenty podobne, irracjonalne a potem głębsze że już nic do mnie nie cxuje. Najlepsze, że konsultowała tą decyzję ze swoją cała rodzina ( ಠ_ಠ). Żaden bolec na boku, jestem tego pewien. Ale minęło już kilka miesięcy, a ja już po miesiącu byłem szczęśliwy że się rozstaliśmy bo zrozumiałem że sam
@huwer1001: @Vielokont: Z tym wiekiem zgadzam się z wami w 100% Niby jestem teraz w tym "najfajniejszym" okresie życia, a jedyne co czuję to czuję się totalnie zagubiona. Jako nastolatka tak samo. I widzę, że ludzie w moim wieku również. Wyczekuję z tęsnotą momentu, kiedy wszystko będzie takie bardziej pewne, bezpieczniejsze...
Wyczekuję z tęsnotą momentu, kiedy wszystko będzie takie bardziej pewne, bezpieczniejsze...
@Liwiia: u mnie po 30 poprawilo sie to bardzo, ale też patrzac wstecz widzę, jak głupie podejmowałem czasami decyzje i iak marudziłem np. na pierwszą poważną pracę, która z perspektywy czasu była naprawdę niezła. Po prostu wtedy nie miałem porównania (z braku doświadczenia) i uległem marudzeniu poznanych współpracowników. Takich sytuacji będzie sporo ;)
Moja narzeczona poinformowala mnie że nie wybiera sie do mojej rodziny na świeta i że chce rozstania.Jesteśmy w związku od 5lat, w wakacje sie oświadczylem. Co najciekawsze podczas rozmowy podala takie irracjonalne argumenty że trudno mi w to uwierzyc. Mieszkamy od 4 lat razem i nagle zaczelo jej przeszkadzac ze nie chodzimy razem spac, albo ze chodze na treningi w godzinach wieczornych i wracam do domu w okolicach 24. ( 2x w tygodniu )Oczywiscie zostaalem obciazony tym że zrobiło sie nudno i sie nie staram. Ja uważam że po takim czasie należa mi sie lepsze wytłumaczenie i powyższe nie powinno spowodowac rozstania. Co o tym myslicie ? Troche potrzebuje pocieszenia bo super swieta sie szykuja (╯︵╰,). #zwiazki #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
@AnonimoweMirkoWyznania: prawie kazdy rogacz tak kiedys mowil...
@Vielokont mądrych to aż miło posłuchać
Jak ladnie udowodnilas, ze to wszystko wina OPa. Bo przeciez faceci sa winni wszystkim rozlakom oraz zdradom.
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Z tym wiekiem zgadzam się z wami w 100%
Niby jestem teraz w tym "najfajniejszym" okresie życia, a jedyne co czuję to czuję się totalnie zagubiona. Jako nastolatka tak samo. I widzę, że ludzie w moim wieku również. Wyczekuję z tęsnotą momentu, kiedy wszystko będzie takie bardziej pewne, bezpieczniejsze...
@Liwiia: u mnie po 30 poprawilo sie to bardzo, ale też patrzac wstecz widzę, jak głupie podejmowałem czasami decyzje i iak marudziłem np. na pierwszą poważną pracę, która z perspektywy czasu była naprawdę niezła. Po prostu wtedy nie miałem porównania (z braku doświadczenia) i uległem marudzeniu poznanych współpracowników. Takich sytuacji będzie sporo ;)