Wpis z mikrobloga

@locham: Ogarnij sobie spring data rest, chociaż osobiście niezbyt go szanuję i wątpię czy chciałbym go polecić do czegokolwiek konkretnego. Z doświadczenia wiem że ciężko przewidzieć niektóre zachowania wygenerowanego kodu a samo podejście encja na twarz i pchasz jest proszeniem się o kłopoty.