Aktywne Wpisy

rastafari85 +28
Jak miałem z 23 lata to odkryłem, że karnister to tak naprawdę kanister, człowiek w szoku był

Bunch +15
źródło: Screenshot_340
PobierzSkopiuj link
Skopiuj link

źródło: Screenshot_340
PobierzRegulamin
Reklama
Kontakt
O nas
FAQ
Osiągnięcia
Ranking
Jestem najemcą.
Wynajmujący deklaruje, że z mieszkaniem związane są następujące media: Woda, prąd, ..., Internet i wynajmujący zobowiązuje się do nie zrywania umów na te media w trakcie trwania umowy najmu.
Okazuje się, że poprzez Internet właściciel rozumie łącze w mieszkaniu obok i udostępnienie mi z mieszkania obok sieci WIFI na spółkę z sąsiadem (╯°□°)╯︵ ┻━┻.
Początkowo myślałem, że to głupi żart ale facet serio tak przyjanuszował. Nawet zakładając, że sąsiad nie jest #programista15k i nie potrafi nasłuchiwać ruchu w sieci, to mimo wszystko jest to kuriozalne i niesie za sobą masę potencjalnych skutków (gość chociażby widzi moją drukarkę i może sobie trollować).
Jakaś szansa, żeby wyegzekwować na nim instalacji łącza i udowodnienie, że *Internet* związany z mieszkaniem, to umowa z dostawcą na ten konkretny lokal, którego jestem najemcą?
Bo równie dobrze mogę mieć zgodnie z umową kablówkę na zasadzie oglądania telewizora sąsiada przez szybę...
#prawo #wynajem #pytaniedoeksperta #mieszkanie #januszewynajmu #januszebiznesu
Pomijam już fakt, że hasło jest identyczne jak nazwa sieci i niezmienne od początku istnienia mieszkania (wszyscy poprzedni lokatorzy mają nadal dostęp do sieci) oraz fakt, że prawdopodobnie łamie regulamin od dostawcy (chyba, że się dogadali inaczej)
Sprawdziłem prawie każdą najdrobniejszą rzeczy przy odbiorze ale nie spodziewałem się, że "Internet w mieszkaniu jako media" to jakaś sieć
Olej sprawe i sam sobie kup modem LTE i korzystaj z niego. Na razie to nic nie ugrasz i w sumie nie ma sie co dziwic bo zaraz bys mowil "ale to tylko 5mbitow a ja
@krystianpe: Nigdy tak nie bylo. Zawsze jak masz napisane ze sa media to nie znaczy ze ktos podpisal umowy na twoje mieszkanie. Ma ci tylko dostarczyc dostep do nich. Zawsze tak bylo i tak bedzie.
@krystianpe: ryzyko jest na wlascicielu lacza nie na tobie. :)
@balrog84: oczywiscie ze beda pytac czy jest to wlasciciela. Inaczej musieliby zajac wszystkie sprzety z okolicy zasiegu wifi.
@balrog84: Nic tu nie jest do podważenia, jeżeli w umowie nie było albo zapisu o szybkości łącza, albo o tym, że router będzie stał w wynajmowanym mieszkaniu.
Prawnie nic tu nie 'wyegzekwujesz'. To jest jeden z tych przykładów 'widziały gały co brały'. Możesz się co najwyżej próbować dogadać.
@krystianpe:
Ale to już jest zmiana parametrów istniejącego łącza i właściciel może odmówić.
Natomiast w najmowanym mieszkaniu nie istnieje żadne łącze. Mam jedynie dostęp do sieci WIFI mieszkania sąsiada (która może mieć sobie Internet ale nie musi, bo są to 2