Wpis z mikrobloga

  • 2
@korporacion o to to! Nawet Egipt/Grecja wcale nie musi być kiczem, przecież jest masa zabytków, które przetrwały tysiaclecia. Sam miałbym ochotę zwiedzić takie pomniki historii, poczuć upływ czasu, cofnąć się niejako, poznać wspaniałe kultury własnymi zmysłami. No cóż, dla niektórych ważniejsze jest świecenie dupą na plaży - osobiście wolę oglądać zdjęcie srającego kota na tle zachodzącego słońca xD
@Debil_Lesny: Widać po prostu lubią jeździć, oglądać inne miejsca, poznawać (i owszem) nowych ludzi. IMHO tylko osoba, która nigdy nigdzie nie była, widzi w tym coś niewłaściwego. Podróżowanie jest tak uniwersalnie fajne, że nie dziwię się, że tak wiele osób wpisuje je w rubryczce "zainteresowania".

Ja sama jeździłam mnóstwo mniej więcej od kiedy poszłam na studia, zawsze się znalazło jakieś tanie połączenie pociągiem czy autokarem, do tego nocleg u znajomych czy
@Debil_Lesny: chodzi mi o to, że mainstream dobrej klasy trzeba doceniać. Na przykładzie muzyki. W Polsce mainstreamem kiedyś było ich troje i liber mezo. Teraz podsiadlo, taco, brodka i inni. Kilka lat temu gimbusy słuchały Pipka króla Albanii i jego #!$%@? nad głową. Teraz słuchają otzochodzi.
I sam nie słucham takiej muzy, ale doceniam, że z telefonów młodych ludzi nie słyszę już #!$%@?. Tak wiec mainstream będzie zawsze, kwestia tylko tego