Aktywne Wpisy
gejuszmapkt +83
#cpk #bekazpisu
Ciekawe, czy ta histeria zwiazana z cpk jest celowo wywolywana przez pisowcow na tej samej zasadzie co "panie, po co paczec w monitoring, tam nic nie ma" podczas bitwy o TVP xD czyli nacisk na wladze, aby olac dokladny audyt i po prostu budowac, NO BO PO CO, PRZECIEZ WSZYSTKO DOBRZE JEST :d
Ciekawe, czy ta histeria zwiazana z cpk jest celowo wywolywana przez pisowcow na tej samej zasadzie co "panie, po co paczec w monitoring, tam nic nie ma" podczas bitwy o TVP xD czyli nacisk na wladze, aby olac dokladny audyt i po prostu budowac, NO BO PO CO, PRZECIEZ WSZYSTKO DOBRZE JEST :d
Szyszkalogin +6
#przegryw Co za paradoks chce baby a jednocześnie nie chce bo boje się opuścić strefy komfortu. Przecież z babą to się trzeba spotykać to kiedy ja mam jeść ciperki i grać na kompie? Pomijając to że znajdę babę a na to jest 1% xd
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Całe życie próbowałem doprosić się McDonaldsa od rodziców, ale nigdy mi go nie kupowali. Mówili że jest niezdrowy i niesmaczny i polski obiad najlepszy. Postanowiłem pokazać im dobrodziejstwa tej restauracji i przy użyciu bonifikarty zakupiłem 12 big maców, po 2 na każdego, w łącznej cenie 72 zł
Do mieszkania przyszli rodzice, babcia, dziadek i ciocia. Posadziłem wszystkich przy stole i z dumą wyciągnąłem burgery. Spodziewałem się słów zachwytu, zamiast tego wylano na mnie wiadro pomyj.
Matka nawet zaczęła się tłumaczyć że w korpo tak już mają ci młodzi, na to babcia odpowiedziała że zaraz mnie naprostuje. Nie wiedziałem czego się spodziewać, ale nawet najgorsze obawy nie przewidywały tego co miało się za chwilę wydarzyć.
W kuchni powstała linia demontażowa wspaniałego dzieła amerykańskiej technologii gastronomicznej. Babka wykładała burgery z pudełek. Ciotka wyciągała z nich mięso i z uwagą każde wycierała z sosu. Na samym końcu matka zrzucała surówkę oblepioną serem i sosem do salaterki z dymionego szkła. Niechcianym odpadem były bułki lądujące w foliowej reklamówce.
Oczywiście miała na myśli #!$%@? bułek na trawnik przed śmietnikiem. Trawnik to za dużo powiedziane, klepisko wydeptane przez gołębie dokarmiane czerstwym chlebem. Później te same ptaki srają na zagraconych balkonach tych którzy je karmią. Tak właśnie wygląda każdy kolejny cykl polskiego matrixa.
Na to wszystko zacząłem głośno protestować. Zawsze mi mówili aby ludzką pracę szanować, a właśnie niszczą wysiłek pracowników restauracji McDonalds. Ojciec jak tylko to usłyszał to zaczął narzekać, że to on ciężko pracuje w fabryce opon i jego pracy nikt nie docenia. Bez jego opon to składników na te hamburgery niemieliby jak dowieźć. Co z tego że opony które robi są #!$%@? i kupuje je tylko on i jego koledzy z fabryki, chociaż nawet oni nie. Po kryjomu wytaczają je kiedy nikt nie patrzy.
Kiedy ziemniaki się ugotowały to momentalnie zostały zgwałcone tłuczkiem i obowiązkowym dodatkiem w postaci połowy kostki masła. Ciotka rozpoczęła podgrzewanie kotletów na głębokim oleju, a matka do surówki odzyskanej z burgerów dodała pokrojone ogórki kiszone.
Wszystko zostało połączone na talerzach w iście salomonowym stylu. Każdy miał po równo, ale też wg. potrzeb. Dlatego ojciec dostał największą porcję kartofli i aż 5 kotletów.
Goście ze smakiem zajadali gwałt na amerykańskiej kulturze. Z jedzeniem w ustach głośno komentowali
Nie rozumiem logiki starych ludzi. Z ziemniaków tłuszcz się wylewał a kotlety ociekały olejem. Ale to od McDonalds się tyje, a od domowego nie. Domowe jedzenie zawsze jest zdrowe i kiedyś usłyszałem że nawet lecznicze
Na koniec jeszcze ojciec mnie wkurzył mówiąc:
#fastfood #mcdonalds #pizza #kfc #gotujzwykopem #heheszki #zalesie #gorzkiezale #swieta #nosaczsundajski #przegryw #feels #stulejacontent #heheszki
#!$%@?, nie pasta to najprawdziwsza prawda i do tego OC
@Lake_Titikaka: Nie rozumiem dlaczego dałeś #!$%@?ć taką inbę w sowim własnym domu, ja bym wyprosił. Polecam ograniczenie kontaktu z rodzicami do niezbędnego minimum i osadzenie rodziny w życiu, jako zabawny folklor, z którym broń boże nie można się liczyć i nic konsultować. Wtedy być może wyjdziesz na prostą. Możesz im
@sEB-q: rzeczy z maka tyle czasu się nie rozkładają bo nie ma w nich prawie w ogóle wody, więc pleśń nie ma się jak rozwijać.
TO
Prosze nie szkalować tej wspaniałej resturacji. Gdyby schabowe były lepsze od burgerów to na świecie królowałyby lokale McPolak, a nie McDonalds.