Wpis z mikrobloga

@MiQ27: część grupy TUV. Wtedy zrobili rzut udanych monitorów, ale dzisiaj zajmują się raczej innymi elementami elektronicznymi. Nie oszukam portfela. Na eizo nie mógłbym sobie wtedy pozwolić, ale to już nie mowa o 30% więcej, bo 30% więcej to ten likom kosztował, a nie eizo.
  • Odpowiedz
no ale czym męczył?


@VCO1: Nie wiem. Wiem za to, że odkąd używam LCD oczy mnie tak nie bolą. Większość czasu na CRT używałem 75 lub 85 Hz.
  • Odpowiedz
@motaboy: te wspolczesne sa jedynie wygiete jakby ktos z tylu je podgrzal i wypchnal. od dziecka mam tylko takie. jakosc na pewno nie jest najlepsza, to nigdy nie byly mechaniczne, zwykla guma ale odbijaja dobrze.
@motaboy: lcd tez wypala oczy, wystarczy ustawic na maxa moc lamp ktore go podswietlaja. lep to boli od gownianego odzwiezania 25-50hz ale powyzej 60 jest ok. ogolnie crt ma tylko lepsze kolory, zeby
  • Odpowiedz
nie mówiąc o rozdzielczości


@motaboy: Toć późniejsze monitory CRT oferowały już obsługę "potężnych", jak na tamte czasy, rozdzielczości ;p

Główną zaletą tych monitorów, z perspektywy gracza, była właśnie możliwość ustalenia teoretycznie dowolnej rozdzielczości BEZ wyraźnej utraty jakości obrazu. Mało kogo było wtedy stać na sprzęt który bez problemu ciągnął wszystkie nowości, zwłaszcza gry w pełnym 3D, a zmniejszenie rozdzielczości to był najprostszy i najpewniejszy sposób na wyciągnięcie ze sprzętu jeszcze
  • Odpowiedz
Niby 40zł ale miałem jakieś żetony na Allegro i wyszło 17 z przesyłką :)
Składam jeszcze Pentium 166 MMX z S3 Trio Virge i Pentium II 233 MMX z 3dfx VooDoo.
  • Odpowiedz