Wpis z mikrobloga

Czemu na stacjach paliw nie ma dystrybutorów z płynem do spryskiwaczy? Nie trzeba by się bawić w lejki, kombinować z wyrzucaniem pustych butelek... Po prostu dolewasz z wygodnego nalewaka i płacisz za tyle, co dolałeś.


#stacjabenzynowa #stacjapaliw #samochody
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dzyszla: też o tym myślałem. Ale pewnie nikomu się nie opłaca. Płyn na stacjach jest kosmicznie drogi jest wiele rodzajów. Klient ma płacić ,stacja ma zarabiać. Zwróć uwage że cena litra plynu jest wyższa niż litra benzyny. Jak to wytłumaczyć?
  • Odpowiedz
  • 0
@mabra myślę, że kupując cysternę płynu i sprzedając po cenach sklepowych i tak by było do przodu. Zastanawiam się tylko, jak zaufanie zdobyć, że woda nie jest dolewana ;)

@ZnienawidziszMnie tak, ale chodzi o wygodę. Nie widzisz zapasu, nie rozlewasz przy napełnianiu a jak w drodze braknie to gdzie się jedzie w pieszej kolejności po płyn? Na stację benzynowa!

@gawronfly ale pomijając rozlewanie pewnie można dużo z ceną zejść
  • Odpowiedz
@Dzyszla: wydaje mi się że im zależy żebyś wszedł do środka bedziesz sięgał po plyn to moze dokupisz zapach hotdoga czy inne glupoty.dlatego też nie zrobią terminali platkiczych przy dystrybutorach.a mogli by.bo w niedziele przy trasach jest masakra.
  • Odpowiedz
a jak w drodze braknie to gdzie się jedzie w pieszej kolejności po płyn?


@Dzyszla: i właśnie dlatego nie będzie żadnych dystrybutorów, bo jak jesteś w trasie i nie zrobiłeś zapasu płynu to jak łoś kupisz płyn na pierwszej lepszej stacji za 1500% jego wartości, stacje nie zarabiają na paliwie tylko na hotdogach, płynach kawach itp
  • Odpowiedz
Czemu na stacjach paliw nie ma dystrybutorów z płynem do spryskiwaczy? Nie trzeba by się bawić w lejki, kombinować z wyrzucaniem pustych butelek... Po prostu dolewasz z wygodnego nalewaka i płacisz za tyle, co dolałeś.


@Dzyszla:

Bo jak bedzie z dystrybutora, to dokupisz pol litra i stacja zarobi 0,5 x stawka za litr. A jak nie ma dystrybutorow, a ty potrzebujesz pol litra, to stacja zarobi 5 x cena litra.
  • Odpowiedz
@Dzyszla: kiedyś coś takiego było - stacja LOTOS, Gdańsk ul Jana Pawła. Super sprawa ale mieli to chyba tylko rok i nie wiadomo dlaczego zlikwidowali.
  • Odpowiedz
@Strigiformes: Jeszcze się nie spotkałem. Zapodaj kiedyś przy okazji fotkę :)
@sylwek2k: Myślałem o tym, ale gdyby taka stacja była jedyną w okolicy i by choć 10% kierowców podjechało do niej tylko dlatego, że da się dolać płyn, a przy okazji zatankują, to wszak też to by była marketingowo trafiona opcja.

@krootki: Może mało osób było świadomych, albo dla wielu takie coś byłoby czymś dziwnym? No
  • Odpowiedz
@Dzyszla: za wrzuconą monetę jest jakaś ilość płynu, nie pamiętam ceny ale generalnie nie opłaca się - wolę sobie kupić opakowanie w sklepie i dolać normalnie
  • Odpowiedz
stacja zarobi 0,5 x stawka za litr. A jak nie ma dystrybutorow, a ty potrzebujesz pol litra, to stacja zarobi 5 x cena litra. Czyli 4,5 razy wiecej, niz przy wersji z dystrybutorem


@sylwek2k: yyy no z matematyki jedynka
  • Odpowiedz