Aktywne Wpisy
![NightWing](https://wykop.pl/cdn/c3397992/NightWing_7hozD357YD,q60.jpg)
NightWing +175
Ale mnie barberka urządziła :(. Kark zjechany na maksa, przez brak umiejętności obsługi trymera. Pani Ania zwaliła to na moją skórę i że tak często u innych klientów się zdarza. Po czym skasowała mnie za wizytę. W domu jak zobaczyłem te ślady to przecież to wygląda jakby mnie ktoś nożem zaatakował. Szefowa powiedziała, że do godziny ślady zejdą xd. Poprosiłem o zwrot kasy to sobie kupię chociaż octenisept.
#!$%@? nigdy więcej barberów.
#!$%@? nigdy więcej barberów.
![NightWing - Ale mnie barberka urządziła :(. Kark zjechany na maksa, przez brak umieję...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7670c0e4d78a3ebe844632a65aed60a726d766a6a8c835218417555b88833f36,w150.jpg?author=NightWing&auth=c2c6526bdf1a39db9b41441c099b5291)
![Programista500plus](https://wykop.pl/cdn/c0834752/678720667e36adca975028a316441c0bc3c1bb079d885daf3113f8887ccd9d8b,q60.jpg)
Programista500plus +270
![Programista500plus - #bekazlewactwa #heheszki](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6f1b3abe13b7c3682253e774f77266c7a84d6ff78262526b68b5fff940e9a869,w150.jpg)
Tymczasem wiara w to, że Bóg nie istnieje (jakkolwiek go nie nazwiesz) to klasyczny przykład mylenia braku dowodów z dowodem na brak. Jest to typowe u ludzi niewykształconych w kierunku logiki i nauk ścisłych. Już od starożytności w retoryce taki błąd nazywany jest argumentum ad ignorantiam.
#gimboateizm #ateizm #religia #chrzescijanstwo #katolicyzm #nauka
@dqdq1: to tzw naiwny empiryzm. Dlaczego?
Jeśli żyłeś w XV wieku byłeś przekonany że łabędzie są białe. W końcu nikt nie przedstawił dowodów że jest inaczej i nikt tego nie sfalsyfikował. Tymczasem poza twoją percepcją w Australii czarne łabędzie sobie spokojnie egzystowały. Można zamienić przedmiot łabędzia na X, a Australię na Y.
@dqdq1: empirycznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Widzę że masz jakiś problem emocjonalny w stosunku do katolików. Muszę cię rozczarować i jednocześnie pokazać jak bardzo twoje teorie są prawdziwe:
@przesympatyczny_pan: masz urojenia xD
@dqdq1: tylko że ja mam argumenty, a ty tylko buźki, emotikonki i wyzwiska. Nauka kontra zbuntowane gimnazjum.
@dqdq1:
Twoje są tutaj najbardziej prymitywne i na poziomie gimnazjum więc odpisuję jedną ręką na spacerze. Choćbyś się bardzo starał nie zmienisz faktu że brak dowodów na istnienie nie oznacza dowody na brak. Tak jak z czarnymi łabędziami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dqdq1: nadal nic nie rozumiesz, nie zapowiada się to dobrze. Nikt nie zmusza cię do traktowania tego na poważnie, po prostu chodzi o to że nie możesz mieć pewności że one nie istnieją. Nie możesz mieć pewności zgodnie z nauką w każdym razie.
O, a jak?
A więc brak dowodów na istnienie bogów może powodować że w nich nie wierzysz jednak musisz mieć świadomość że nie ma na to dowodu.
Komentarz usunięty przez autora
Hogwart nie istnieje - wiemy to
Spiderman nie istnieje - to też wiemy
Bógi nie istnieją - i to wiemy.
Nic tu nie jest kwestią wiary. Nie ma i tyle. Jakiś tam byt może i jest ale nie ma to znaczenia tak jak nie było czasu przed Wybuchem - nic to nie zmieni.
Brak wiary nie jest i nie będzie wiarą w brak .
Religijni