Aktywne Wpisy
![KRZYSZTOF_DZONG_UN](https://wykop.pl/cdn/c3397992/KRZYSZTOF_DZONG_UN_m28t72axiJ,q60.jpg)
KRZYSZTOF_DZONG_UN +159
To przerażające, że pięć dni w tygodniu po 8 godzin harujemy tylko po to, żeby mieć gdzie spać i co jeść. Ten, kto wymyślił obecny system, powinien się smażyć w piekle. 4-dniowy tydzień pracy i gwarantowany dochód podstawowy – tak będzie wyglądała przyszłość. Mam nadzieję, że dożyję tych zmian.
#przegryw #neet #pracbaza #polska
#przegryw #neet #pracbaza #polska
klewerewel +1
#rozowepaski #polska #warszawa #zwiazki #pieklokobiet
Nigdy nie widziałam faceta pchającego wózek z dzieckiem. Dlaczego zawsze jest to matka?
Nigdy nie widziałam faceta pchającego wózek z dzieckiem. Dlaczego zawsze jest to matka?
Mirki wchodzę świadomo w trapa jakim jest związek małzeński ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Ale mam problem bo nie chcę zaprosić na ślub i wesele swojego ojca.
Krótki opis:
Ojciec to taki typowy przykład ukrytego alkoholika.
Ojciec chlał ale chodził do roboty. Znęcał się psychicznie nad moją matką i mną od małego. Mnie również po pijaku tłukł.
Awantury bez powodu były prawie codziennością, codzienne patrzenie na niego jak chodzi #!$%@? i ma pretensje o przysłowiową zupę która była za słona były normą.
Ile razy słyszałem jak mnie tłukł że jestem gównem i nie jestem jego synem...
Do 4 klasy podstawowej jeszcze jakkolwiek się interesował mną i poświęcał mi minimum czasu...
Przez ostatnie 15lat miał mnie kompletnie w dupie a nasze relacje to była tylko walka a on zawsze miał podejście "Jestem nieomylnym panem i władcą i czuj łaskę pana".
Jak byłem na studiach to nie zliczę ile razy robił mi awantury i problemy o najmniejsze gówno...
Od 4 lat mieszkam sam i w ciągu ostatnich 4 lat rozmawialiśmy całe 9 razy... w trakcie świąt przez 15 minut bo potem szedł się #!$%@?ć i spać... I za każdym razem mnie zwyzywał i obraził (╯︵╰,).
Raz nawet próbowałem z nim pogadać że ma problem i chcę mu pomóc, to mnie wyśmiał i zwyzywał "Ja nie mam żadnego problemu".
Obecnie udało mi się pomóc mamie na tyle że w końcu się uwolni od tego typa i jest w trakcie sprawy rozwodowej...
No i problem jest taki że biorę niedługo ślub.
Z mojej strony sam wszystko opłacam, z mamą mam normalny kontakt więc mi pomaga, doradza itd itd.
Ale nie chcę zaprosić swojego Ojca na ślub i wesele...
Rodzina mojej narzeczonej rozumie sytuacje...
Moja rodzina mówi że jestem wyrodnym synem bo nie chcę go zaprosić i że nie wypada.
Co wy byście zrobili i o tym myślicie.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
najwyżej nie przyjdą. Im bardziej się odetniesz tym lepiej
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: moze tylko na ślub -w zależnosci czy bedzie sie umial zachowac a jak nei no to
Komentarz usunięty przez autora
ale wesele już nie