Aktywne Wpisy
![teslamodels](https://wykop.pl/cdn/c0834752/9a6524668479a71101df85b2b930f2ece833f1dba6fbbddf0288af2503231a91,q60.jpg)
teslamodels +158
Mój największy życiowy sukces to brak gówniaków.
31 lat zaraz idę spać i bez problemów pośpie do 14.
Żadnego gówniaka nie będę musiał zawieść do szkoły.
Do tego brak kobiety i zbędnego #!$%@?.
Dużo tu osób które chcą być w związku, ale biorąc pod uwagę plusy i minusy przeważają minusy.
Dobra dosyć #!$%@? pora spać bez problemów
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°
31 lat zaraz idę spać i bez problemów pośpie do 14.
Żadnego gówniaka nie będę musiał zawieść do szkoły.
Do tego brak kobiety i zbędnego #!$%@?.
Dużo tu osób które chcą być w związku, ale biorąc pod uwagę plusy i minusy przeważają minusy.
Dobra dosyć #!$%@? pora spać bez problemów
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°
![alverini](https://wykop.pl/cdn/c3397992/alverini_QT2uzc632s,q60.jpg)
alverini +107
Panowie, nie oszukujmy się. Nowe Cities Skylines technologicznie to fuszerka. Badziewie. Bubel. Jak można, wziąć pierwszą, wybitną część, dodać drzewko rozbudowy i żądać 200zł. *patrzy się na smokowskiego* Bo ja tego nie rozumiem. Bo ja tego Panowie nie rozumiem. Mam GF 4080 ti z i9 i mam 15 fps w menu. *podnosi głos* No ludzie. A wychodzi Colossal Order i mówią, że ich celem jest 30 fps. Czuje się oszukany. Zdradzony. Sprzedany.
![alverini - Panowie, nie oszukujmy się. Nowe Cities Skylines technologicznie to fuszer...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7fa7449b72f353b4d849832372ce2b7a76e5513029580d27158675af52ec3444,w150.jpg?author=alverini&auth=a80c45ad9f82cef2e381a0b6ec676a3a)
Z drugiej strony na siłce mam kumpla, który nawet na swoje weselisko wziął pudełka i nikt na niego źle nie patrzył bo wiedzą że ćwiczy itd. Alko też nie pił
#logikarozowychpaskow #zwiazki #pytaniedoeksperta #pytanie #silownia #mikrokoksy
@arnoldvon: to już srogo go #!$%@?ło
Komentarz usunięty przez autora
#!$%@?, u mnie nie ma takich problemów ale nie jestem i chyba nigdy nie będę w stanie w stanie zrozumieć takich ludzi, to jest po prostu gówniarskie zachowanie. Ciekawy jestem czy alkoholika po odwyku też by namawiali do picia, bo "jak raz zrobi wyjątek" to się nic nie stanie. Mentalna komuna.
Jako alkoholik po terapii mogę potwierdzić. Notorycznie. Niby wiedzą, ale #!$%@? rozumieją. Nawet lepiej, dwa razy miałem przypadek gdy na imprezie (żeby było śmieszniej, chodzę na nie obecnie naprawdę od wielkiego dzwonu, raz na rok / półtora, kluby w ogóle mnie nudzą) jakiś różowy chciał mi zrobić "żarcik" i
Ale po co każdy ma wiedzieć że jestem alkoholikiem? Tak samo jak nie mówisz w pracy o swoich problemach zdrowotnych, że dzisiaj nie wiem, zesrałeś się na rzadko albo pyta cię piecze bo zamoczyłeś w weekend w zgniłą dziurę po pijaku, tak samo nie warto się chwalić chorobą, która jakby nie było jest nieuleczalna. Uwierz mi, przerabiałem to.
Komentarz usunięty przez autora
Ja porownalbym to do wyjscia ze znajomymi do restauracji i picia samej wody. To chyba naturalne,ze ktos zapyta czemu nic nie jesz? No chyba ze masz takiego kija w dupie albo sie wstydzisz, wtedy sklam a nie ze sie przypieprzacie do ludzi, ze pytaja