Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 198
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Hmmm koleżanką męczy właśnie dietę pudelkowa 1200 kcal. Ciekawe, czy też jej o--------i :D

Polecam poczytać wspomnienia więźniów gulagu, niesamowite są tam historie z jedzeniem. Zreszta znaczna część wspomnień jest O jedzeniu.
  • Odpowiedz
@riley24:

Mężczyznom przysługiwały dwa posiłki dziennie (o 8:00 i 18:00), na które składały się składniki najłatwiej dostępne w Europie, na przykład pszenny chleb, kapusta, ziemniaki i makaron.


To może był powód, mało zróżnicowana dieta, dwa posiłki dziennie i mało witamin i innych składników odżywczych
  • Odpowiedz
@riley24: @Flypho: @czlapka: @PanTadeuusz: podejrzewam, ze obciecie kalorii ani aktywnosc fizyczna jakas tam nie byla glownym problemem ich diety. sa ludzie, ktorzy celowo zyja dlugotrwale w restrykcji kalorycznej po to, zeby zyc dluzej i przypuszczam, ze chca przy tym tez byc dluzej zdrowi. mysle, ze wiekszy problem to jedzenie chleba pszennego i makaronu, ktore nie maja wielkich wlasciwosci odzywczych, wrecz antyodzywcze. gdyby jedli mieso,
  • Odpowiedz
@riley24: dzięki za kolejny super wpis!
Zastanawia mnie jedno - napisałaś, że ich tętno spadło z 55 do 35... Nie za mało? Zdaję sobie sprawę, że brali najsilniejszych i wysportowanych, a tacy ludzie mają niższe tętna spoczynkowe, niemniej jednak 35 wydaje mi się nierealne nawet w przypadku głodówki.
  • Odpowiedz
@ZdrowiePaleo:

jedzenie chleba pszennego i makaronu, ktore nie maja wielkich wlasciwosci odzywczych, wrecz antyodzywcze

Może nie przesadzałbym aż tak bardzo - nie jest to jedzenie pierwszego sortu, ale znośne źródło węglowodanów, najważniejszego składnika ludzkiej diety. Tylko to się wciąż nie zgadza np. z częstotliwością ich wypróżnień. Chleb ma kaloryczność rzędu 250kcal/100g, czyli tego chleba musieliby jeść ~650 gramów dziennie. Ugotowany makaron - 130 kcal/100 gramów, czyli do brzucha wchodzi ponad
  • Odpowiedz
@Flypho:

pszenny chleb, kapusta, ziemniaki i makaron

Ochotnicy pili mnóstwo wody, aby zapełnić żołądki, a więc wkrótce pojawiły się u nich obrzęki kolan, kostek i twarzy. Mogli pić kawę i herbatę w nieograniczonych ilościach oraz rzuć gumę. Rekordziści potrafili wypić 15 kaw dziennie


Wydaje mi się, że przy takiej diecie, zamiast wypróżniania się raz na tydzień, powinni raczej cierpieć na biegunki...
  • Odpowiedz
@riley24: liczby mówią, że to definitywnie ściema. Przy 3200 i takim stylu życia, jaki mieli prowadzić, nie da się nie przytyć i to tak z kilogram tygodniowo. 1600 też nie ma szans wywołać takiego zachowania, po krótkim okresie adaptacji dobrze się czułem na 1400 - 1500 (praca siedząca, dojazd rowerem do pracy, chodzenie popołudniami i dużo weekendami).

No i jeśli nawet faktycznie mieliby takie schizy, a mogli opuszczać ośrodek, to
  • Odpowiedz