Wpis z mikrobloga

@Cointreau: zależy. Ostatnio coraz więcej młodych robi fajne wesela.
Nam podobno też się udało: goście weselni to praktycznie sami znajomi, nie zapraszaliśmy żadnej rodziny z drugiego końca kraju, tylko tą, z którą realnie utrzymujemy dobry kontakt, zespół grał głównie rocka i jakieś obecnie popularne radiowe hity, nie było żenad typu "cudownych rodziców mam" czy głupich gier oczepinowych. Po prostu jak nieco bardziej uroczysta imprezka.
I taki trend zauważam wśród wielu znajomych.
  • Odpowiedz