Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: Kawalerka i samochód za gotówkę ze średniej krajowej, taa? Spróbuj zatrollować jeszcze raz. A co do tego, jak ludzie cię odbierają to zdradzę ci tejemnicę: im starszy będziesz tym mniej ludzi będziesz obchodził aż skończysz jak mój sąsiad co się nim zainteresowali dopiero jak jego zwłoki zaczęły śmierdzieć na klatce schodowej.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania po prostu szukaj starszych kobiet. Takich w Twoim wieku może ciut młodszych co też nie mają rodziny i postawiky na pracę i swoje hobby. Tak trudno? Wydaje mi się że poznajesz same leniwe kobiety co chcą opierać swoją przyszłość na facecie i jego zarobkach dobrze że je odprawiasz od razu.
  • Odpowiedz
@advert: jedynym celem? Aha. Bo to takie bardzo nienormalne, że kobiety koło 30 chciałyby znaleźć sobie faceta na całe życie, i tak naprawdę to spotykają się z nim dla zabawy xD co to za z-----e podejście xD Właśnie bycie w związku żeby docelowo wziąć ślub to jest cel większości osób, jak OP nie jest za tym to na wstępie powinien to właśnie zasygnalizować bo to nie jest raczej typowe podejście.
  • Odpowiedz
Bo to takie bardzo nienormalne, że kobiety koło 30 chciałyby znaleźć sobie faceta na całe życie

@norepinefryna: po ch*j komentujesz wpis, którego nawet nie przeczytałaś, przecież OP wyraźnie napisał, że spotyka się głównie z takimi 25-26 lat.
po drugie, z------m podejściem jest właśnie takie podchodzenie do każdej relacji jak do docelowej.

Właśnie bycie w związku żeby docelowo wziąć ślub to jest cel większości osób, jak OP nie jest za tym
  • Odpowiedz
@advert: to ty mów kobietom, że nie chcesz ślubu, a nie one mają mówić że chcą ślubu xD Przecież na tym polegają związki że 90% związków wieloletnich kończy się ślubem. A ty wielce obrażony, bo kobieta sobie kogoś szuka i jeszcze może by męża chciała, ojej, ojej.
Napisałam, że koło 30, dla ciebie wiek 25-26 lat to nie jest koło 30? Aha. To chyba ty się rzucasz do komentarza którego
  • Odpowiedz
No i się zaczyna :D

Jak widać chłop się nie zakochał i nie czuje potrzeby życia w związkach, to już zaczyna się analiza "ło pewnie nie miałeś rodziny" albo "pewnie sie cykasz dorosłości" Czemu tak?


@miesnakrowa: Przecież sam przyznał, że nie miał normalnej rodziny więc to żadna analiza tylko umiejętność czytania + pierwsza stwierdziłam, że się nie zakochał więc nie czuje potrzeby życia w związku, Ty tylko po mnie powtórzyłeś,
  • Odpowiedz
to ty mów kobietom, że nie chcesz ślubu, a nie one mają mówić że chcą ślubu xD Przecież na tym polegają związki że 90% związków wieloletnich kończy się ślubem.

@norepinefryna: jezu, co za grażyństwo xD

ja wolę podchodzić do związku rozsądnie - pierwsze miesiące są na poznawanie się, spędzanie ze sobą dużo czasu, sprawdzanie jak się ludzie zachowują w różnych sytuacjach - i wtedy można dopiero podejmować decyzje, czy chce
  • Odpowiedz
@advert: chyba nie rozumiesz co się do ciebie mówi xD Skoro ktoś wie, że nie chce brać ślubu z nikim i wie, że nic tego zdania prawdopodobnie nie zmieni to się powinno to zasygnalizować partnerce na samym początku znajomości "słuchaj, jak coś ja nie chcę brać ślubu, więc jak marzy ci się dom, dzieci i biała suknia to nie ze mną -jak ci to odpowiada to fajnie, jak nie to
  • Odpowiedz
@norepinefryna: a ja ci tłumaczę cierpliwie, że początek relacji to nie jest czas na takie wyznania i równie idiotyczne jest mówienie przez faceta "ja się nigdy nie ożenię" co przez kobietę "jak się nie zamierzasz żenić to w---------j".
  • Odpowiedz
@advert: ale czy ty nie rozumiesz człowieku, że we wpisie jest wyraźnie napisane, że OP nie chce ślubu i tyle? To ja napisałam, że trzeba w takim razie mówić potencjalnym partnerkom, że ma się taką filozofię życiową czy jak to nazwać, że nie chce się brać ślubu i tyle. Napisał wyraźnie, że nie chce się żenić. I ja to rozumiem. Skoro wie, że nie chce brać ślubu to się o
  • Odpowiedz
@advert: Widocznie mamy inne podejście. Ja bym nie marnowała komuś czasu na miejscu OPa, kto na 100% wie że chce założyć rodzinę - takie informacje wychodzą w rozmowie (a on na 100% wie, że nie chce) Poza tym na początku znajomości rozmawia się o różnych rzeczach i takie informacje idzie normalnie i po ludzku wpleść w rozmowę, bez konieczności bycia creepy.
PS Nie musisz mnie wyzywać od Grażyn, bo i
  • Odpowiedz
@norepinefryna: no wiesz, jak już na samym początku słyszę, że mam "z-----e podejście" to ciężko zakładać, że dyskusja będzie normalna.

Poza tym na początku znajomości rozmawia się o różnych rzeczach i takie informacje idzie normalnie i po ludzku wpleść w rozmowę, bez konieczności bycia creepy.

@norepinefryna: no widzisz, ja nie wplatam i mnie nie interesują na samym początku, serio. to nie jest dla mnie wtedy istotne. kwestia podejścia.
  • Odpowiedz
Alice: @advert: Zgodzę się z @norepinefryna że jeśli dwoje interesuje się sobą to domyślnie większość jest zainteresowana stałą relacją i również założeniem rodziny, więc takie rzeczy jak wyżej powinno się mówić już na samym początku. Nie uważam że jest w tym coś dziwnego, no chyba że masz 20-25 lat i sam nie wiesz czego chcesz. Kilka miesięcy niby nie wydaje się dużo, ale raczej nikomu nie uśmiecha się
  • Odpowiedz