Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dlaczego #rozowepaski gardzą proletariatem? O ile w nosie mam wysrywy o wzroście i te wszystkie pille to zauważyłem, że #niebieskiepaski pracujące jako spawacze, kolejarze, magazynierzy, piekarze są bardzo często lekko pogardzani. Możesz być rzeźnikiem a będziesz dla rozowych mniej atrakcyjny niż jakiś pajac z gownokorpo. Możesz być zbijającym kokosy pracownikiem platformy albo kierowcą tira ale większe szanse będzie miał gość fałszujący jak diabli i znający dwa, trzy akordy na gitarze.

Nie pracuję obecnie fizycznie ale pracowałem i to jest robota jak każda inna ale gdy widzę, że np. mechanik samochodowy z pasją, który postawił swój biznes od podstaw i mimo trudnych początków dobrze zarabi jest "meeeh" a super atrakcyjny wydaje się nadęty "regional account advisor manager" zarabiający góra połowę tego co mechanik i żyjący na kredyt to aż mnie skręca w żołądku.
Koleżanka szuka partnera na ślub. Pokazuję zdjęcie kumpla mechanika. Przystojniak. I jak tylko powiedziałem czym się zajmuje to ona i inne koleżanki się skrzywiły. Koleżanka pokazała jakiegoś adwajzora o gębie prosiaka i wzięła go pod uwagę, a pozostałe koleżanki się tym zachwycały.
I to nie jedyna sytuacja.

Zaraz ktoś wyskoczy że nie chodzi o zarobki. To jakim cudem programiści nagle stali się atrakcyjni w XXI wieku, a jeszcze nie tak dawno temu, zanim na IT był taki bum, traktowani byli jak dziwolągi? Ich obraz się zmienił za sprawą zarobków. Może kultura masowa? To też za dobrze nie świadczy o różowych.

Wnioski: różowe #!$%@? doradzają innym, szczególnie innym różowym, liczy się dla większości z nich tylko to co popkultura wypromuje jako spoko. I są pretensjonalne. Stąd te mody na bycie fanką Marvela, Star Warsów, wybór gościa bez pasji ale w garniaku w robocie, zamiast faceta z pasją (przecież na wesele nie przyjdzie #!$%@? w kombinezonie roboczym). Albo moda na picie wina bo jak laska się #!$%@? jak szpadel ale winem to nie jest to żałosne. Żeby chociaż na wikipedi przeczytały do czego to wino pasuje. Albo whisky. Koniecznie szkocka. #!$%@?, że podajesz jej drogą łychę o wysokich notach znawców, która nie #!$%@? gownem, ona woli #!$%@?ą szkocką bo szkocka najlepsza. A jak się wódki napijesz na imprezie to jak na patola patrzą. #!$%@?, że ich najtańszymi Danielsami to się pewnie zule z juesej zachlewają. Wódka jest za mało nadeta. I też lubię lyche ale nie zawsze mam na nią ochotę szczególnie gdy mam zajebista, często drogą wódkę, dla nich tania łycha to klasa bo to łycha.

#tfwnogf #logikarozowychpaskow #rozowypasek #przegryw #niebieskipasek #boldupy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 28
jakim cudem programiści nagle stali się atrakcyjni w XXI wieku, a jeszcze nie tak dawno temu, zanim na IT był taki bum, traktowani byli jak dziwolągi


@AnonimoweMirkoWyznania: pewnie zanim samochody stały się popularne, właściciele koni też patrzyli na mechaników jak na dziwolągów
@AnonimoweMirkoWyznania: Też coś podobnego zauważyłem. Rzemieślnicy, znający się dobrze na robocie i zarabiający dobre pieniądze, nie mają takiego powodzenia jak jacyś w gruncie rzeczy robole z korpo, ale obracający się w "wielkim świcie". Sam również mam znajomego który jest kamieniarzem. Wykonuje piękne rzeczy: płoty, posadzki, kominki itp, a gdy zimą nie ma takiego ruchu, to z kolei albo jedzie coś pozwiedzać, albo zajmuje się kowalstwem do którego też ma dryg i
TopKek: Zaraz ktoś wyskoczy że nie chodzi o zarobki. To jakim cudem programiści nagle stali się atrakcyjni w XXI wieku, a jeszcze nie tak dawno temu, zanim na IT był taki bum, traktowani byli jak dziwolągi? Ich obraz się zmienił za sprawą zarobków. Może kultura masowa? To też za dobrze nie świadczy o różowych

Programisci sa atrakcyjni dopiero dla pan w okolicach 30 szukajacych bankomatu dla Brajanka, dla loszek 20-25 sa
@AnonimoweMirkoWyznania: Niektóre laski ogólnie rzecz biorąc pociąga pozycja społeczna. Taki ktoś z korpo kojarzy się z biznesem,spotkaniami, obyciem w świecie itd. A taki programista? Ot taki gościu siedzący przed komputerem i nie prowadzący ekscytującego życia. Mam również znajomego który dopiero co otrzymał nominację prokuratorską. I gdy mówi czym się zajmuje to autentycznie wzbudza zainteresowanie, laski robią wow, dopytują się o jego pracę, co robi, jak to jest być na sali sądowej,
Programisci sa atrakcyjni dopiero dla pan w okolicach 30 szukajacych bankomatu dla Brajanka, dla loszek 20-25 sa dziwakami i creepami


@AnonimoweMirkoWyznania Uświadomię Ci coś, dziwakami i ceepami są faceci, którzy są dziwni i creepy. Nie zależy to od bycia bądź nie bycia programistą.
Generalnie albo ktoś potrafi mówić o tym co robi w fajny sposób, albo nie. Jak potrafi to i zbieranie znaczków i fizyka będą fajne.
TopKek: @alfka
NIby tak, ale nie do konca. Ile to razy widzialem jak nowo poznana dziewczyna od razu tracila mna zainteresowanie gdy tylko powiedzialem, ze pracuje w IT (inb4 nie to nie byly karyny z zabki tylko normalne laski robiace w korpo). Sam tez widze jak z automatu z gory mnie traktuja panny z innych dzialow sliniac sie jednoczesnie na widok gosci z dzialu prawnego pomykajacych w togach. Problemem jest to,
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja bym wysoko nie ocenił poziomu intelektualnego tych twoich znajomych. Jeśli facet wykonuje zawód typu np. mechanik to nie musi być sebkiem bez szkół i perspektyw, a fanatykiem tematu, w dodatku obrotnym, jak robi sam na siebie. No ale to może nawet lepiej, że nie pojmie debilki za żonę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja tam się nigdy nie chwaliłem, co mam, jak mam, ogólnie o mnie
@AnonimoweMirkoWyznania: czyli różowe paski są złe i głupie, bo lecą na wykonywany zawód i pozycję społeczną, a powinny być mądre i lecieć na zarobki? Acha, to ciekawa obserwacja
Poza tym czasem tym regional account advisor manager zarobki wzrastają mocno w ciągu kilku lat. A różowe mające swoje pieniądze mogą bardziej szukać u mężczyzny czegoś innego niż tylko tego, że zarobi na wybudowanie domu

I brzmisz tak- zarabiam 3/5/10 tysięcy, jestem #!$%@?