Wpis z mikrobloga

Z rzeczy których nauczyłam się po ponad 3 latach mieszkania we #wroclaw to to, że dość dużo mówię gwarą oraz jakimiś regionalizmami. Wcześniej byłam przekonana, że mówię całkowicie „czystym” polskim. Oto przykłady:
- krychaczka – tłuczek do ziemniaków
- smarowidło – wszystko czym można posmarować kanapkę
- robić łóżko – ścielić łóżko
- zaczynać się w kogoś – dokuczać komuś
- zapytać się kogoś – zapytać kogoś
- szare kluski to nie jest potrawa ogólnopolska
- nie w całej polsce ziemniaki z gzikiem to typowo domowy obiad
- amerykanka nie jest drożdżówką, którą można kupić w całej polsce
- drożdżówki – słodkie bułki – wszystko co nie jest pączkiem tak na prawde
- gniazdko – pączek hiszpański
- bułka mleczna tez nie jest dostępna w całej polsce
- giry – nogi
- pener – sebix
- klunkry – graty
- rojber – niesforne dziecko
- zakluczać/odkluczać drzwi – zamykać drzwi na klucz/otwierać drzwi

Jakbym pomyślała dłużej to pewnie byłoby tego więcej, czy ktoś z #poznan i #wielkopolska ma coś jeszcze „oczywistego” do dodania?

#ciekawostki #jezykpolski #widaczabory (tak wiem, tag nie do tego ale tu serio widać zabory xD)
  • 378
- smarowidło – wszystko czym można posmarować kanapkę

- zapytać się kogoś – zapytać kogoś

- drożdżówki – słodkie bułki – wszystko co nie jest pączkiem tak na prawde

- giry – nogi


@BzdziagwaLujka: jestem z małopolskiego i te określenia są dla mnie zupełnie normalne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja z moją różową mieszkamy od siebie 60km, ja Wielkopolskie a ona Dolnośląskie i jak się poznaliśmy to śmiała się, że jakoś zaciągam słowa, a ja nadal nie wiem o co chodzi XD. Albo czasem nie wie po jakiemu do niej mówię ¯\_(ツ)_/¯
@BzdziagwaLujka:

- krychaczka – tłuczek do ziemniaków

nie znam

- smarowidło – wszystko czym można posmarować kanapkę

znam

- robić łóżko – ścielić łóżko

nie znam

- zaczynać się w kogoś – dokuczać komuś

nie znam

- zapytać się kogoś – zapytać kogoś

Hmmm? To raczej to drugie brzmi jak jakiś regionalizm.

- szare kluski to nie jest potrawa ogólnopolska

Bo nie jest.

- nie w całej polsce ziemniaki z gzikiem
@BzdziagwaLujka: Chciałbym też ci powiedzieć, że drożdżówka to bułka z ciasta drożdżowego, czyli każda praktycznie bułka deserowa dostępna w cukierni... To nie jest żaden regionalizm. Mówi się tak w całym kraju. Niektóre rzeczy niestety uważasz za swoje regionalizmy tylko dlatego, że we Wrocławiu tak się nie mówi, a to błąd. I serio, jedyne miejsca na ziemi, jakie odwiedziłaś to Poznań i Wrocław? Wyjdź do ludzi, rany.
Połowa to gwara wschodnia, występuje też w okolicach Lublina.

- zapytać się kogoś – zapytać kogoś

- drożdżówki – słodkie bułki – wszystko co nie jest pączkiem tak na prawde

- gniazdko – pączek hiszpański

- bułka mleczna tez nie jest dostępna w całej polsce

- giry – nogi

- zakluczać/odkluczać drzwi – zamykać drzwi na klucz/otwierać drzwi


@BzdziagwaLujka:
@BzdziagwaLujka: Moja lista wielkopolskiej gwary wyniesionej z domu rodzinnego:
- to nie takie ajfach/ajnfach - to nie takie proste
- ganc egal - wszystko jedno / ganc - całkiem
- rychtyg - w porządku / wyrychtować się - uszykować się
- iść na szagę
- szaber
- odbijać bilet
- nadusić guzik
- zakluczać drzwi
- robić łóżko
- chleb ma dwie kromki na końcach, a reszta to sznytki (skibki ewentualnie)