Wpis z mikrobloga

@sproquette XDDD, ubieram kurtkę, dresy i idę, ale śmiecie potrafię wrzucać w krótkich spodenkach nawet przy ujemnych temperaturach może jestem bardziej przystosowany do zimy ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ale jak jest się grubym to nie oznacza, że się też śmierdzi, wystarczy dbać o higienę, jak normalny człowiek, jakieś blokery i smród nie straszny.


@Nidor: nasz zapach zależy od tego co jemy. Im bardziej śmieciowe jedzenie i większe niedobory minerałów tym gorszy zapach potu zwykle. I to chyba nawet bardziej stąd jest zły zapach, a nie z samej wagi.

: Jak ubierzesz się zimą tak, żeby nie było ci zimno,
@Rachey


Ba, sporo azjatyckich narodów nie ma w ogóle genu odpowiedzialnego za nieprzyjemny zapach potu

Skąd takie rewelacje wziąłeś? Wymyśliłeś to? Bo pot sam w sobie nie ma żadnego zapachu - odpowiadają za to bakterie obecne na skórze. A że azjaci są generalnie mniej owłosieni to te bakterie nie mają takich warunków do rozwoju jak pod pachami innych ras.
@Yezdemir No właśnie, to lepiej jakbym mogła w spodenkach do kolan, ale bez rajstop sobie przychodzić. Przecież w tej siatce się ugotować można, a i tak są w kolorze ciała to nic nie schowają i tak jak coś przypadkiem się podwinie. Chociaż pracowałam w poprzedniej firmie z taką laską która chodziła w spodenkach, które jej półdupków nie zasłaniały nawet. Albo zakładała czerwoną bieliznę pod koronkową, przezroczystą sukienkę i wyglądała no.. delikatnie mówiąc
zima żeby wyjść do sklepu/na śmietnik trzeba się ubierać w te wszystkie warstwy żeby nie umrzeć


@sproquette: najpierw się ubierz, potem idź do galerii, w której grzeją jakby chcieli zrobić tropiki, nic nie kupisz, bo nosisz bagaż w postaci kurtki i jeszcze jednej warstwy, i jest ci gorąco i masz dość, potem to ubierz, idź do autobusu, gdzie znowu grzeją, ale ludzi dużo i nawet się tego nie da ściągnąć... itd.