Wpis z mikrobloga

@ShadyTalezz serio? Naprawdę porównałeś Biggiego do typa, który nawija o chodzeniu po mdłych warszawskich klubikach za hajs od mamy, żeby 20-letnim studenciakom łatwiej było się z nim zidentyfikować? Moim zdaniem to nie jest rap, po prostu wali to wszystko pozerstwem na kilometr. Tak jak mówię, kojarzy mi się to z latami świetności hiphopolo. Ludzie, którzy w życiu nie słuchali rapu, dla których największym kontaktem z tą muzyką było okazjonalne posłuchanie w radiu
@gacek1197 ale ja właśnie w ogóle nie chcę wychodzić na takiego zdziadziałego truskula. Tylko kurde, nawet Young Multi wydaje mi się przy Taco mega autentyczny XD Nie wiem, po prostu ten typ mnie tak niesamowicie triggeruje i działa mi na nerwy, że głowa mała. Moim zdaniem to jest po prostu muzyka dla normickich studentek, które lecą na to jego zblazowane spojrzenie i słuchają tego, bo tak fajnie śpiewa o piciu piwka nad
@Versace_Python: masz rację kumplu. Boli mnie, że taki Te-Tris, który jest właśnie w trasie koncertowej ma odwoływane koncerty, bo się bilety nie sprzedają, a Taconafide robi 2 mln wyświetleń w 24h od wypuszczenia klipu. No i żeby nie było, 'Egzotyka' to dla mnie płyta roku 2017.
@Versace_Python: a czemu mam go nie porównywać? Gdy Biggie wypuszczał Juicy pojawiały się dokładnie takie same głosy jak twój, że to singiel pod publikę, że do radia i jeszcze inne pierdoły a dziś to klasyk.

po prostu wali to wszystko pozerstwem na kilometr.

no tak bo w rapie wszyscy są autentyczni i Eazy E na serio jeździł 64 po Compton i strzelał do policji xD

Ludzie, którzy w życiu nie słuchali