Przyszła z dziećmi na mecz. Zaatakował ich pies z sąsiedniego schroniska

W rejonie placu zabaw pies ze schroniska, które sąsiaduje ze stadionem zaatakował rodzinę. W wyniku zdarzenia cała trójka trafiła na SOR. Pies wyprowadzany był przez wolontariuszy, a rodzina będąca z nim na spacerze straciła nad zwierzęciem kontrolę.
- #
- #
- #
- 74
- Odpowiedz






Komentarze (74)
najlepsze
Miałem jamnika ze schroniska. Sunia wzięta z klatki dla tych spokojnych. Można było podejść, pogłaskać. Psy się łasiły, lizały po rękach i padło na jamnika. Kilka metrów dalej klatka, do której strach było nawet podejść. Po co trzymać psy, których nikt normalny nie weźmie i które stanowią zagrożenie? Chyba tylko
@Z_d--y_strzelec: Postuluje przerabiać na smalec i skórki. Na coś by się przydały.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_1633189696QL6acweHFb8M8VuTwylZQx,w400
PobierzJak to dobrze że zakazali łańcuchów, jednocześnie zapominając o statystyce pogryzień (minimum 70+ zgłaszanych dziennie w ubiegłym roku), o rasach agresywnych czy pseudo hodowlach, pseudo schoniskach i tak dalej. W końcu sprawy bardziej szkodliwe społecznie mają mniejszą wagę, według nieznanej piramidy wartości.
To jest właśnie jeden z przykładów jak eko dzialania zaczyna się na opak, ale często jest to podyktowane tym, że no właśnie -
Dobrze że się skończyło tylko na tym !
Nie potrzebna ta gów:; burza itp
To trochę tak jakby producentów aut winić za wypadek spowodowany przez kierowcę .
Jest schronisko które opiekuje się psami , przyszedł ktoś z dobrego serca wyprowadzić i się pies zerwał i niestety zaatakował ..
koniec
Komentarz usunięty przez moderatora
@bialytaboret: dokładnie, człowiek się nachla, naćpa a wypadek i tak by się zdarzył ;-)