Wpis z mikrobloga

@sezet11: te wszystkie formy grzecznościowe to największe #!$%@? tego języka, w każdej sytuacji kalkulacja jak się przywitać, jak się pożegnać... ehh @WedrowiecAtte Piękna tradycja to jest schabowy z mizerią w niedziele na obiad, a nie jakieś gówno konwenanse językowe. Wszyscy sztywni z kijem w dupie, powiesz na ty do rówieśnika to obraza majestatu bo on jest kimś, ma samochód na kredyt i wynajmuje 60m2 w bloku #pdk
@sezet11: Dlaczego ludzie nie skorzystają z google tylko wyrażają ból dupy w internecie bez znajomości faktów. Forma YOU to druga osoba liczby mnogiej - "Wy". Anglicy mają takiego wielkiego kija w dupie, że jakiś czas temu zupełnie zaprzestali używania formy "thou" czyli "ty" i nawet do kumpla mówią "wy" - dlatego obecnie uznaje się że druga osoba liczby pojedyńczej to "you".
@sezet11: Bo posiadamy bardzo bogaty język z silnymi naleciałościami arystokratycznymi (10%-15% szlachetnie urodzonych na tle 1-2% w innych krajach), stąd taki silnik nacisk na etykietę grzecznościową.

Ponadto savoir vivre jest bardzo pomocny i sensowny, wiesz jak do kogo wypada się zwrócić, jak się w określonych sytuacjach zachować, zamiast się stresować (pomijam fakt bycia kompletnym dzikusem z lepianki z gówna, który ma to w dupie).

Ponadto, jak Ci wcześniej powiedzieli, "you" z