Wpis z mikrobloga

Mirki mam pytanie do ekspertów ( ͡° ͜ʖ ͡°). Chciałbym abyście ocenili sytuację, która wczoraj mi się przytrafiła na drodze kiedy jechałem na swoim monocyklu elektrycznym (hipsterka wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°))
Na początek nagranie ze zdarzenia a niżej opis sytuacji:
https://youtu.be/_xGIvbLriIE

Jadąc do pracy omal nie zostałem potrącony przez ruszającego kierowcę, który zajmował się dzieckiem na tylnym siedzeniu a jego wzrok w ogóle nie był zwrócony na drogę przed nim.
Jak już zatrzymał się przed moimi nogami to zamiast przeprosić miał do mnie pretensje (BO NA CZYM JA JADĘ) twierdząc, że jakbym był na rowerze to by mnie widział ( ͡° ͜ʖ ͡°). Na co zareagowałem solidną porcją śmiechu informując go, że nikogo by nie zobaczył bo patrzył do tyłu. Doszło do wymiany zdań a na koniec w nerwach uderzyłem ręką w jego szybę.

Pytań jest wiele, ale podstawowe to czy wg Was wtargnąłem mu na pasy? A może za takie zachowanie to on powinien zostać ukarany mandatem? ;)
Generalnie szukałem informacji prawnych i sam monocykl raczej nie jest jakoś ujęty (ani to rower bo nie ma kierownicy ani to pojazd mechaniczny typu skuter bo prędkości nie są jakieś wielkie (do 24km/h) także w sumie nadal nie wiem jak to zaklasyfikować prawnie i czy mogę wjechać tym na pasy czy nie.

#prawojazdy #prawo #polskiedrogi #kiciochpyta #motoryzacja #rower #seagway
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@demoos: Nie chce mi się kłócić, co miałem do powiedzenia to już powiedziałem. Jeżeli dla kogoś jego racja i pierwszeństwo są ważniejsze niż życie i zdrowie, to ja tego przez internet na pewno nie zmienię. Miłego dnia
  • Odpowiedz
@Dindu_Nuffin: z przepisów, to, że jedziesz niezgodnie z przepisami nie czyni kogoś odpowiedzialnym za zdarzenie.
Wiele jest takich wyroków np z rowerzystami, mimo, że przejeżdżali przez przejście dla pieszych, nie byli winni wtargnięcia, a odpowiedzialność była po stronie kierowców.
  • Odpowiedz
Generalnie szukałem informacji prawnych i sam monocykl raczej nie jest jakoś ujęty


@Dindu_Nuffin:
Istotnie, dopiero prowadzone są prace nad zmianami w PoRD mające na celu ujęcie i uregulowanie używania "urządzenia transportu osobistego".

Póki co, ponieważ takie UTO nie spełnia ani definicji roweru, ani pieszego ani pojazdu, a wykorzystanie chodników, dróg dla rowerów czy jezdni dopuszczalne jest dla zamkniętej listy sytuacji (w której jazdy takim UTO nie ma) - nie ma obecnie legalnej
  • Odpowiedz
@hellfirehe: rower nie może mieć gazu na manetce czy guziku, jest to jasno określone.
UTO nie jest zabronione, można się nie mini poruszać. Gdyby ktoś chciał ukarać mandatem to niech poda paragraf.

Z kolei kierowca może się tłumaczyć tym, że na drodze dla rowerów spodziewa się rowerów, które wyglądają trochę inaczej niż Ty wyglądałeś.


Tak jak napisałeś, gdyby był na rowerze, też by go pewnie nie widział ( ͡°
  • Odpowiedz
@demoos xd raczej w drugą stronę, jakiś czas temu w pewnej dzielnicy w stolicy gość na rowerze wyjechał kobiecie przed maskę na pasach, ona go przeciągnęła pod zderzakiem przez kawałek, wynik był taki przyjechała policja, rowerzysta dostał mandat i chyba jeszcze za zderzak musiał płacić, także ten tego :D żebyś był taki pewny przy wjeżdżaniu rowerem na pasy i nie spotkał przypadkiem, świadomego zdecydowanego kierowcy bo się możesz zdziwic
  • Odpowiedz
@minusuj: Czasami jak się nie ma pojęcia o czym się mówi to lepiej milczeć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z tego co widzę to opisane przez Ciebie zdarzenie to typowy wjazd na pasy, na których nie było ścieżki rowerowej i wtedy oczywiście że jest to wina rowerzysty bo przepis mówi jasno, że powinien zejść z roweru. Co innego jak masz przejście z przejazdem rowerowym a jeszcze co
  • Odpowiedz
@demoos op jest w innej sytuacji moim zdaniem bo zostałby potraktowany jako rower i jest na ścieżce ( ale to już pewnie bagietmajster albo sąd musiałby rozstrzygać),

Tak serio żeby wtargnąć na pasy to trzeba byłoby wbiec szybko albo centralnie pod samochód wejść, ale to ciężko bo jak już się zbliżasz do pasów to powinien kierowca samochodu ustąpić
  • Odpowiedz
@demoos hmmm czyli mam rozumieć że mogę rowerem bezkarnie jeździć po pasach dla pieszych, byle bym nie wtargnął to nie będzie mojej winy tylko wina kierowcy ? W takim razie dlaczego mandaty za przejazd rowerem po pasach ?

Ciężko mi to zrozumieć
  • Odpowiedz
@minusuj: mandat za przejechanie a wina za zdarzenie to dwie różne sprawy.

Prosty przykład.

Spotkałeś kolegę, Ty na rowerze, kolega na butach, macie jakiś odcinek wspólnej drogi, postanawiacie, że pokonacie go razem. Nie schodzisz z roweru, jedziesz chodnikiem i przez przejście. Na drugim pasie potrąca Was samochód, bo nie widział/ślepy/zagapił się.
I co wtedy? Za potrącenie pieszego jego wina, za potrącenie Ciebie na rowerze Twoja, bo jechałeś przez PdP? Czy
  • Odpowiedz
cony przez ruszającego kierowcę, który zajmował się dzieckiem na tylnym siedzeniu a jego wzrok w ogóle nie był zwrócony na drogę przed nim.


@demoos: parę tygodni temu byłem w Jordanii. U nas to od linijki wszyscy jeżdżą xD
  • Odpowiedz
@belwarg: Nie, dla mnie to była standardowa sytuacja. Koleś stoi autem około 10-15metrów przed pasami i rusza czyli pewnie chce podjechać do pasów a jak się okazało w ogóle nie patrzył na drogę.
  • Odpowiedz