Wpis z mikrobloga

@vegetassj1: Zgadza się. Jednak nie czułbym się komfortowo w przypadku, gdyby np. klient przyznał mi się do morderstwa całej rodziny (szczegółowo to opisując i pokazując dowody dzięki którym powinien dostać dożywocie) a ja go mimo wszystko wybroniłem, ponieważ taka jest moja praca. Czy nadal jest to w porządku, bo zgodnie z prawem?