Wpis z mikrobloga

  • 1428
Trzy radiowozy, karetka i tajniacy a wszystko dlatego, bo cztery pijane studentki prawie zakatowaly małżeństwo (49 i 47lat). Wszystko działo się wczoraj po 3.00 pod moim blokiem. Wg relacji sąsiadki, która zadzwoniła na na policję i wg tego co uslyszalem z okna, wynika że małżeństwo wysiadlo z taxi jak przechodzili obok drugiej klatki to pijane studentki pierw wystartowały do faceta kopiac go po glowie, a jak jego żona dzwoniła na policję to jedna zlapala ja za włosy, rzuciła na maskę samochodu przy okazji wygrywając jej trochę włosów. Dobrze, że po chwili pojawiła się policja z pałami, bo zakatowaly by na śmierć. Krew była na chodniku i na ścianie. Facet mówił policji, że nie przypuszczał że tak mocno mogą kopać kobiety. Policja zabrała dwie #rozowepaski - najbardziej agresywną oraz jej psiapsiolke, która najwięcej krzyczała. A jakbyś ktos pytał dlaczego 49l facet nie dał rady. Otóż był z żoną na imprezie, no i 4 na 1 to banda lysego. Policja odprowadzila malzenstwo do mieszkania

Taguje tez #logikarozowychpaskow bo idiotki tłumaczył, że one są niewinne i nic nie robiły. Oczywiście krzyki i płacz też był. Jestem przerażony też tym, że nie miały one wyglądu karyny. Ta pierwsza co ją zabrali to takie 9/10. Nie zdziwiłem się że to były baby, bo wiem że one są agresywniejsze od #niebieskiepaski

Na koniec pojawił się chyba właściciel mieszkania, który opierd..lil gowniary (cyt. Was chyba poje...o, żeby w środku nocy napierda...ć obce osoby.)

Ps. Ja nie dzwoniłem i nie pomogłem, bo spałem. Obudziły mnie dopiero krzyki ratunku, zabija go. Wcześniej myślałem że znowu studenci pijani wracają i ktoś grozi im policja za zakłócenie ciszy nocnej. Wstałem akurat jak kobieta wyladowala na masce samochodu jak dzwoniła na policję. Krzyknalem do domowników by dzwonili na policję, bo lecę spacyfikowac idiotki. Akurat wtedy też pojechała policja

#lublin #lsm #patologia #patologiazmiasta #zalesie #studenci
Pituch - Trzy radiowozy, karetka i tajniacy a wszystko dlatego, bo cztery pijane stud...

źródło: comment_LXw6HfCtEMy5PbQcIzOomqfqgKvlcSYg.jpg

Pobierz
  • 101
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 130
Zawsze sobie powtarzałem, że nigdy, w żadnej sytuacji nie uderzyłbym kobiety... Aż pewnego razu jak wracałem z żoną z imprezy zaczepiły nas 3 pijane dziewczyny(właściwie 2 dziewczyny i locha około 100 kg masy). Gruba była neutralnie nastawiona, ale dwie koleżanki zaczęły fikać, bo nie dostały papierosa. Chcieliśmy odejść, ale jedna z nich wyskoczyła z łapami do mojej żony i musiałem interweniować. Uderzyła mnie raz - wytrzymałem, uderzyła drugi - wytrzymałem, ale za
  • Odpowiedz
@Pituch: Faceci potrafią się zachowywać, laski to gorzej jak zwierzęta. Nie raz w klubie byłem świadkiem, znajomi zresztą też jak facet szturchnął drugiego faceta, było sorry, wszystko spoko i nic dalej się nie działo. Niejednokrotnie byłem też świadkiem jak się zachowują kobiety w takich sytuacjach. Zazwyczaj kończy się na wyzywaniu od #!$%@?ów i #!$%@?ów, co głupsze to zaczynają machać łapami na lewo i prawo.

@S-Type:
Ja osobiście bardzo
  • Odpowiedz
@Dezynwoltura: nie do zrobienia w polsce, zaraz stado cuckow(a polscy mezczyzni to w ogromnej wiekszosci cucki) cie skatuje za to ze smiales sie bronic i podniosles reke na polska ksiezniczke krulewne smrodu
  • Odpowiedz