Wpis z mikrobloga

Dlatego większość tanich whisky <50 zł, nie spędziła w beczce nawet minuty, a kolor jest dlatego, że dodaje się do nich karmelu...


@makafaka: to czemu tania whisky pachnie jak podla, ale wciaz whisky, a nie jak karmel?
  • Odpowiedz
Dlatego większość tanich whisky <50 zł, nie spędziła w beczce nawet minuty

inaczej nie byłaby szkocką, muszą leżakować min. 3 lata. Dla burbonu to chyba tez 3, ale tego akurat pewny nie jestem
@makafaka:
  • Odpowiedz
@Znawca_Bigosu bourbon ma min. 2 lata

Chciałem się jeszcze odnieść do kilku komentarzy powyżej, imo wali do butelek odpowiednią ilość trunku ponieważ w Szkocji whisky paruje od 0,5 do 1,5% rocznie także łatwo to sobie policzyli ile mają wlać. Robienie litrowy h beczek byłoby bez sensu bo whisky wtedy po prostu #!$%@?łoby drzewem i byłoby niesmaczne
  • Odpowiedz
  • 0
@makafaka

Obecnie do prawie kazdego whisky teraz dodaje sie karmelu dla takich wlasnie znawcow ktorzy oceniaja trunek tylko po kolorze i wydaje im sie ze im ciemniejszy to trunek lepszy ;p pozatym ten karmel jest bezsmakowy i bez wonny tylko tak ze nic nie zmienia
A co do lezakowania mniej niz minute w beczce :D whisky zeby moglo nazywac sie whisky musi minimum 3 lata spedzic w beczce w przypadku, bledow
  • Odpowiedz
@m1chau: traci na mocy. Do beczki wlewamy 63.5%, dzisiaj brałem próbki z 2007 roku i miały od 50% (bardzo mało jak na ten wiek) do 57%. Wszystko zależy od beczki, warunków leżakowania. Nigdy tego nie mierzyliśmy jakoś na poważnie, ale zauważyliśmy, że im więcej w beczce brakuje do pełnej pod sam korek, tym więcej paruje. Więc jak masz swoją beczkę w jakiejś destylarni, odradzałbym proszenie o próbki zbyt często.
  • Odpowiedz
@m_n_g: Po 1. Nigdzie nie napisałem, że im ciemniejsza tym lepsza, tylko że nabiera intensywności koloru w zależności od rodzaju beczki w której leżakowała.
Po 2. Prawie do każdej whisky dodaje się karmelu ? chyba sobie żartujesz kolego ;)
Po 3. Nie, nie ma takiego czegoś że whisky musi minimalnie leżakować co najmniej 3 lata, żeby nazywać się whisky.. mylisz ze szkocką.
  • Odpowiedz
Po 3. Nie, nie ma takiego czegoś że whisky musi minimalnie leżakować co najmniej 3 lata, żeby nazywać się whisky.. mylisz ze szkocką.


@makafaka: Wszystkie "whiskey" np. w USA, poza kukurydzianą, muszą leżakować. W Irlandii również obostrzenia, np. Jameson leżakuje 3 lata i 1 dzień ;)

@geszue: Pojedź do jakiejś destylarni i zobacz jak to wszystko wygląda, bo strasznie dziwny masz tok rozumowania.
  • Odpowiedz
@Cartman91 A to nie jest tak, że nawet z butelki paruje? Byłem w destylarni w Edynburgu i pan mówił, że nawet w butelce po iluś latach może zostać nawet połowa. Albo źle zrozumiałem ( ͡º ͜ʖ͡º)


@m1chau: nawet gdyby z butelek parowało, to pomyśl raz jeszcze... ( ͡º ͜ʖ͡º)
Najsłabsze whisky - to przezroczyste - spędziło w butelce najwięcej
  • Odpowiedz