Wpis z mikrobloga

Nienawidzę mieszkać w bloku. Całe swoje życie mieszkałam w domu, najpierw w mieście, potem poza miastem. Cisza i brak sąsiadow wydawał mi się stanem kompletnie naturalnym. Parę miesięcy temu trzeba było opuścić ciepły #!$%@?łek i zamieszkać samodzielnie (no, z chłopakiem). Mamy mieszkanie w bloku, ale dostaję nerwicy od muzyki z góry, od trzaskających drzwi i łupania szpilek po korytarzu... Doszło do tego, że nie lubię przebywać we własnym domu. Dla mnie mieszkanie w kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt rodzin w jednym budynku, który wygląda jak stłoczone klatki na fermie kur, to jest jakieś skrzywienie normalnego życia, to nie jest naturalne, żeby nie mieć przestrzeni dla siebie...

Jak się do tego przyzwyczaić? Czy taka nerwica przechodzi? Może kiedyś uda nam się gdzieś wynieść (marzę o odludziu), ale na razie nie ma szans, nie stać nas na budowę ani kupno domu.
#weekend #sobotarano #dziendobry #pomocy #nerwica #gorzkiezale #pytanie
  • 125