[P.....k]

@inspektor_erektor: Nie. Edukacja tak samo jak wszystko inne powinna byc poddana mechanizmom rynkowym. To, ze pewien % dzieci na tym straci jesli reszta nie zapewni im dobrowolnie edukacji z wlasnych srodkow to cena jaka trzeba poniesc aby caly system dzialal w sposob efektywny i bez przymusu.

[Papinian]

@inspektor_erektor: Stwierdzić, że "każde dziecko zasługuje na wysokiej jakości edukację", to powiedzieć inaczej, że "osoby zdolne do zapewnienia wysokiej jakości edukacji powinny być w jakiś sposób zmuszone do uczenia tych dzieci za cenę, za jaką nie zgodziłyby się nauczać na wolnym rynku, albo ktoś inny powinien być zmuszony do pokrycia tych kosztów". W każdym razie logiczną konsekwencją jest zawsze pewnego rodzaju niewolnictwo.

[P.....k]

@inspektor_erektor: Dodam jeszcze, ze to typowe granie na ludzkich uczuciach bo "hlip glip biedna jakas tam grupa sobie nie poradzi'' w celu zapewnienia sobie poparcia bo jak to mozna sie nie troszczyc o grupe x,y,z.

Tymi ktorzy to rozumieja i wykorzystuja - gardze. Tymi, ktorzy nie rozumieja, ze te pozornie dobre intencje maja fatalne skutki mowie - douczcie sie.

[smyl]

@PanLogik: jeszcze jest trzecia opcja - to Ty nie masz racji i powinieneś się douczyć, a nie ludzie, którzy się z Tobą nie zgadzają

[P.....k]

@smyl: Naturalnie. Zaczynamy dyskusje czy nie dzis? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sorek]

@PanLogik: @inspektor_erektor: @Papinian: jest rozwiązanie pośrednie: imienne bony na "nauczanie" które można wydać w prywatnych placówkach.

[P.....k]

@sorek: Oczywiscie, jest to krok w dobra strone. Ale nie ma sie co ludzic - panstwo nie lubi oddowac swojej wladzy w zadnym aspekcie. Jest wrecz odwrotnie.

[smyl]

@PanLogik: jak by wyglądała edukacja podstawowa bez żadnego rodzaju tego, co @Papinian nazwał "niewolnictwem"? Skąd 7-letnie dziecko ma wziąć wiedzę, doświadczenie i środki na zakup edukacji? Chyba że zniesienie niewolnictwa ma małą gwiazdkę i nie dotyczy dzieci.

[K_R_S]

@inspektor_erektor to może i nie jest fair, ale każde inne rozwiązanie jest jeszcze mniej fair i doprowadza do wynaturzeń o wiele gorszych

[P.....k]

@smyl: Zaplaciliby za nia dorosli. Rodzicie, fundacje, patroni itp. Zadnej magii w tym nie ma przeciez.

[smyl]

@PanLogik: ale dziecko mogłoby odmówić chodzenia do szkoły?

[P.....k]

@smyl: Generalnie - tak.

[smyl]

@Pan_Krolik: jeśli dziecko nie jest niewolnikiem, to może odmówić również opieki i środków materialnych

[P.....k]

@smyl: Ja tam twierdzę, że jest w pewnym stopniu niewolnikiem z powodu swojego niewykształconego jeszcze rozumu. Nie bawię się w Etyki Wolności ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[P.....k]

@smyl: Moze, o ile nie zawarlo wczesniej umowy. Przejdz do sedna prosze.

[smyl]

@PanLogik: sedno jest takie, że świat, w którym kilkuletnie dzieci mają prawo do decydowania o sobie w 100% i mogą np. wyjść z domu i zamieszkać na ławce i ani policja, ani rodzice nie mają prawa ich stamtąd zabrać jest gorszym światem, niż obecny, i nazwanie tego słowem "niewolnictwo" nie jest żadnym argumentem

[P.....k]

@smyl: Przeciez zawarloby umowe z opiekunami a Ci z reszta spoleczenstwa co do tego co kto moze, musi robic i czego nie wolno. Koniec koncow funkcjonowaloby to podobnie jak teraz.

[P.....k]

@smyl: Jedyne co ujawniles to swoje bledne zalozenie, ze niemowle podpisywaloby umowe. Zanim dziecko mialoby mozliwosc swiadomego zgodzenia sie na warunki to co kto mu musi zapewnic okreslalaby umowa zawarte pomiedzy reszta spoleczenstwa.

Ciekawe jest natomiast to, ze cofasz sie az do niemowlat, zeby uzasadnic blad urynkowienia edukacji, myslac chyba przy tym ze NAP to absolutny absolut.