Wpis z mikrobloga

@fortheworld: Ciśnienie na psiarzy jest coraz większe może się za to ktoś w końcu weźmie. To jest paranoja że nie można kupić mieszkania w bloku będąc pewnym że zaraz jakiś psiarz nie sprowadzi tam pół schroniska. Też miałem taką sytuację 2 lata darł mi ryj codziennie od rana za ścianą pies sąsiada, zdechł jest spokój, ale teraz każdy szczek nawet na oknem powoduje #!$%@?, nie mogę już tego słuchać.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@fortheworld: Propsuje.Jak widze miastowych pajaców wychodzacych z pieskami na dwór bo w bloku sie kiszą a pieskowi chce sie siusiu albu kupke to kisne. To samo z kotem.Jak zwierze to tylko jak sie ma dom i podwórek dookoła,inaczej to dla zwierzęcia jak zycie w klatce. Jeszcze wszędzie psie gówna, i to #!$%@? ujadanie #!$%@?....
@fortheworld: Akurat pies mieszkający w bloku nie ma tak źle, o ile właściciel codziennie wyprowadza go na długi spacer. Przecież psy nie biegają cały dzień, tylko większość dnia przesypiają xD Gorzej mają te psy, które właściciele trzymają w ogródkach 6x8 i nigdy nie wyprowadzają, bo przecież świeże powietrze ma i o co chodzi. Tak że sama idea trzymania psa w bloku nie jest całkowicie zła, o ile właściciel dba o niego
@SiDi: to dlatego ze małych się tak nie tresuje. Ludzie myślą ze to takie fajne kanapowe zabawki a to pełna wredota. Trzeba nad nimi pi prostu ciężko pracować. Dlatego większość wyć małych ujadaczy ma w dupie jakiekolwiek komendy.

@MrAlpaka: nudzić ech.. a przestrzeń do przebiegnięcia się i generalnie rozprostowania nóg nie jest już potrzebna? Trasa od drzwi do kanapy to rodami ci kilka kołek po ogrodzie? Rozumie ze albo jesteś
Przecież psy nie biegają cały dzień, tylko większość dnia przesypiają xD


@Marbarella: A co ma innego robić? No i po co ci taki pies, ktory tylko spi, sra, no i trzeba koło niego robić
@fortheworld zależy, w Polsce mi to bardzo przeszkadzało, bo niektórzy sąsiedzi mieli psy szczekające już od 6 rano... No a teraz mi to obojętne, mieszkam w Niemczech w dzielnicy, w której mieszkają głównie starsi ludzie i przeważnie mają małe pieski typu yorek, a one nie szczekają praktycznie wcale lub trzymają po prostu koty
@bizonsky: Widzisz różnice w kulturze wypowiedzi twojej i OPa?

Pewnie dlatego ludzie mają coraz bardziej dosyć wszelkiej maści altruistów. Bo oprócz tego ze maja wyższy poziom empatii to jednocześnie maja problem z panowaniem nad emocjami.
@OS7RY widzę, myślę, że słowa stworzone są po to by ich używać w odpowiednim kontekście, a op dla mnie narzeka jak w dniu świra. dlatego uznałem że coś dobitnie brzmiącego będzie odpowiednio adekwatne. Nie wiem jak jedno słowo pozwala Ci wysnuć tak nieprawdziwą ocenę mojego charakteru i jak ma się do poruszanego wątku.
@bizonsky: OP narzeka to prawda. Ja nawet w sumie się z nim nie zgadzam, z tobą tez nie. Dla mnie trzeba mieć umiar. Nie wiedz problemu w trzymaniu psa w bloku ale jeśli jazgocze cały dzień to ludzie maja prawo się irytować.

Co innego jednak, kazać takim ludziom #!$%@? i nie dopuszczać do siebie odmiennych argumentów. Typowe fiksacja na swoim punkcie widzenia, podszyta agresją. Czatów przejawiana przez ludzi uznających się za
@OS7RY nie wiem czemu uważasz że nie dopuszczam do siebie argumentów. Ty też dalej generalizujesz i obstajesz przy stanowisku, że racja jest po Twojej stronie w ocenie mojej wypowiedzi mimo powyższego wytłumaczenia, co również wskazuje fiksację na swoim punkcie widzenia. Nie widzę sensu w zabawę w psychologa na takich forach. Możesz próbować jasne, ale to dalej tylko zabawa, bo nie fachowa opinia i nie wnosi nic do dyskusji.
@DonPierto: Uwielbiam te argumentacje, dzieci, sąsiedzi, muzyka, wszystko tylko nie to o czym mowa - czyli szczekanie psów w bloku. Dookoła mojego mieszkania jest pełno małych dzieci, owszem słychać jak się bawią, biegają czy co tam robią, ale szczekanie psa słychać ze dwa razy głośniej, dziecko w końcu dorośnie a pies będzie #!$%@?ł te 15 lat, dziecka nikt nie zostawia od rana samego aby darło ryj do szesnastej. Dlaczego to ja