[Lipathor]

Gruba awaria #ovh w Strasburgu. Padło zasilanie i nie wystartowały generatory.
#hosting

[KapitanKliper]

Ocatave napisał na twitterze (tłumaczenie z FR via google translate):
We have a problem feeding SBG1 / SBG4. The 2 electric EDF arrivals are down (!!) and the 2 generator sets have failed (!!!). The set of 4 arrivals elec no longer feed the routing room. We are all on the problem.

[super_tux]

@enron: No cóż - pozostaje tylko czekać ¯\_(ツ)_/¯

[H2o0]

@Lipathor: hostingi działają, ale VPS...

[goral_w]

kij tam z VPS, dedyki nie działają ;-)

[Lipathor]

@KapitanKliper: @enron: w sumie to bez różnicy czy tylko routing, z 2-3 tygodnie temu mieli awarię macierzy, to przekonałem się, że nasze usługi wstają bez większych problemów.
@H2o0: VPS, Cloud, wszystko. Jeśli Ci coś działa, to pewnie jest w innym Datacenter.

[KapitanKliper]

Octave napisał:
In addition to worry about SBG, we just have a concern probably on TH2 and the routing between RBX + GRA to 50% of Paris is down.
...tak jakbyśmy nie wiedzieli.

[aquaz]

@KapitanKliper: wyjaśnia.
Strasburg jest głównym węzłem sieciowym dla całego OVH - z tego miejsca są obsługiwane peeringi do większości sieci w Europie.

[Lipathor]

Ogólnie, to chyba trzeba #!$%@?ć z tej firmy.

[KapitanKliper]

@Lipathor: dla mnie to nie to samo. Jeśli zasilanie było to po prostu zaczyna działać, jeśli nie było to np. dawno nie rebootowany centos wymyśli sobie profilaktyczny test dysków i mam dodatkowe 20 min w plecy.

[aquaz]

@hocum: wiele operatorów VoIP też lubi tak robić, czyli umieszczać swoje infolinie w tej samej sieci w której obsługują klientów, a potem nawet nie masz gdzie zgłosić awarii. Jedyny plus, że wiesz na pewno, że coś się bardzo zepsuło :D

[goral_w]

O ile się nie mylę to koło 2:45 - 2:47 już coś się działo. Właśnie miałem logi sprawdzać :D

[dikoff]

Witam, jak myślicie niema to nic wspólnego z tą datą 9/11? Zbieg okoliczności?

[Lipathor]

@KapitanKliper: to jeden z powodów do wyniesienia się. Drugi to dyski. VPSy są na innych maszynach niż woluminy i są podmontowane sieciowo. Niby nic strasznego, ale jak mieli ostatnio awarię i musieli wymienić 2 dyski w macierzy, to czekałem 10 min. na wykonanie głupiego ls a mysql mi padł i nie chciał się podnieść, bo nie tworzył się plik .pid i łapał timeouty.

[Lipathor]

@goral_w: widziałem komunikat, że w nocy coś z siecią robili

[hocum]

@aquaz: właśnie sie cieszyłem z tego, poszło łańcuszkiem.
Mnie obudził manager hotelu dzwoniąc ze wszystko padło a ja dzwoniłem na info - pewnie jak tysiące innych a tam klops :P

[goral_w]

@Lipathor: szczęściarz, chociaż komunikat widziałeś ;)

[goral_w]

@kubako: No to kawka i czekamy :)

[Lipathor]

@goral_w: dostałem SMSa minutę po tym, jak moja usługa zniknęła z sieci, zdążyłem wejść na travaux zanim zrobiła to reszta świata