Wpis z mikrobloga

U mojej mamy w pracy zrobili pracujący Dzień Niepodległości. 200% stawki. 3/4 osób się zapisało xDDDD Nawet zagraniczni dyrektorzy kręcili bekę z polaczków (zagraniczna firma) że pracują w swoje własne święto. Nie jestem żadnym narodowcem i z poglądami bliżej mi do #neuropa ale pracowanie w Święto Niepodległości to jest zeszmacenie totalne. Takie typowe pisowskie bydło, które nadaje się tylko do #!$%@?. Zero wartości, zero refleksji. Brak słów.

#swietoniepodleglosci #pracbaza #praca #polska #swieto #historia
  • 93
  • Odpowiedz
@SzalonyFanMalysza:
4 dni pracy za 100% i jeden dzien pracy za 200%(bo jeden dzień możesz sobie odebrać bardzo często za pracę w wolny dzień)
Albo 5 dni za 100%.

Jak dla kogoś ten 11.11 to jakis ważny dzień to spędzi na marszu, na refleksji w domu czy gdzie chce, jak dla kogoś nie, albo potrzebuje gotówki idzie do pracy. W czym problem?
  • Odpowiedz
  • 0
@proba1 jednym dniem pracy również nikt sukcesu nie zbudował. Na sukces pracuje się latami skoro ci ludzie chcą pomimo święta narodowego #!$%@? to ich sprawa ale oni ani nie będą mieli sukcesu a godności się właśnie pozbyli
  • Odpowiedz
@SzalonyFanMalysza: No i powiem Ci Mirku ,że tez usiądę do komputera nadgonię prace z tygodnia kiedy jestem na budowach i jest brak czasu, a nikt nie wypłaci więcej ( ͡º ͜ʖ͡º) , zaczniesz na siebie zarabiać poczujesz chęć do pracy.
  • Odpowiedz
@SzalonyFanMalysza:

pracowanie w Święto Niepodległości to jest zeszmacenie totalne


Powiedz to strażakowi, żeby nie jechał gasić pożaru bo to zeszmacenie XD albo lekarzom bo przecież zajmowanie się umierającym pacjentem w 11.11 to brak szacunku do siebie XD
  • Odpowiedz
@SzalonyFanMalysza: 200% stawki czyli po prostu zwykłe +100% jak w każde inne święto oraz niedziele?
Bo mówi się (i w kodeksie w ten sposób także jest napisane): "nadgodziny płatne +100%" (lub tam +50% jeżeli to zwykły dzień ale praca ponad normalne 8h)

A poza tym chyba jeszcze dodatkowo pracownikowi przysługuje dzień wolny do odbioru za prace w sobotę.
  • Odpowiedz
@SzalonyFanMalysza: rok temu też pracowałem 11 listopada, a dokładniej od 22ej 10ego do 6 rano 11ego - sam się na to zgłosiłem - 200% stawka, plus dzień wolny w tygodniu, nie zabierający premii z powodu frekwencji - hmm...rok minął, a ja do tej pory nie myślałem, że zrobiłem coś złego ()
  • Odpowiedz
Nawet zagraniczni dyrektorzy kręcili bekę z polaczków (zagraniczna firma) że pracują w swoje własne święto.


@SzalonyFanMalysza: Mam stać cały dzień na baczność czy chlać od rana do wieczora? Czy może leżeć plackiem i nawet palcem u stopy nie ruszyć, żeby godnie uczcić odzyskanie niepodległości? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz