Chciałbym tylko powiedzieć, że moja żona właśnie zaczyna 28 godzinę pracy jako lekarz. Poszła wczoraj rano do pracy, po pracy od razu na dyżur, w nocy z powodu przemiału pacjentów nic nie spała, a teraz ordynator zabronił jej zejść po dyżurze. Jest rezydentem, więc za godzinę pracy w normalnym trybie dostaje 14zł/h netto, na dyżurze (obowiązkowym w ramach specjalizacji!) otrzymuje 21,5zł/h netto. Tak więc jeśli ktoś ma na dolnym śląsku kogoś na kardiologii to życzę powodzenia. Tak wygląda praca lekarskich "krezusów" w naszym kraju.
@bevegelsesmengde: Prawo prawem, ale jest na rezydenturze. Zrobi kwas to ją wywalą, a drugi raz na rezydenture nie można iść i by musiała specjalizacje robić w ramach wolontariatu, czyli przez te przynajmniej 6 lat na pełnym etacie robić za darmo xD To nie jest sytuacja typu "a #!$%@? stracę prace to znajdę inna"
@Ciuliczek: Niech zgłosi się o pomoc do izby, a ordynatora prosi o POLECENIE ZAWODOWE na piśmie o braku zejścia. Odechce się pajacowi wyzyskiwać młodych jak mu się inspekcja pracy do dupy dobierze.
@Ciuliczek: a winę za taką sytuację ponoszą tylko i wyłącznie lekarze. Stare pryki siedzą na stołkach i drenują ile się tylko da. Nie mam oczywiście nic do młodych lekarzy, oni są ruchani na każdym kroku.
@Ciuliczek: wogóle starzy lekarze to straszne #!$%@?. Przykład: ojciec kumpla jest chirurgiem naczyniowym (z dorobkiem naukowym) w jednym z większych szpitali klinicznych w kraju, zamarzyło mu się zostać profesorem. Jak zaczął się interesować, czy dało by radę takie mianowanie dostać, a potrzeba do tego zgody starszych kolegów, to jeden z nich powiedział mu wprost, ze jeśli chce zostać profesorem to musi zamknąć swój gabinet prywatny, który jest konkurencją dla prywatnego gabinetu
#medycyna #porozumienierezydentow #gorzkiezale
@Ciuliczek: ale przecież nikt, NIKT, nie twierdzi, że lekarze na państwowym dobrze zarabiają.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora