Aktywne Wpisy

janek_m +13
Nie wiem, czy to tylko moja głowa, czy faktycznie świat oszalał, ale odnoszę wrażenie, że nagle picie alkoholu stało się... passé. Nie mówię o patologicznym chlaniu na umór – to wiadomo, że słabe. Ale teraz nawet lampka wina do kolacji to dla niektórych powód do moralnej krucjaty.
I wiecie co? Śmieszy mnie to. Bo wygląda to trochę jak nowe religie. Ludzie, którzy jeszcze parę lat temu robili „kreskę” na imprezie i wciągali wszystko
I wiecie co? Śmieszy mnie to. Bo wygląda to trochę jak nowe religie. Ludzie, którzy jeszcze parę lat temu robili „kreskę” na imprezie i wciągali wszystko

BobrowieckiHuop +46





Zarejestrowałem się tylko po to, by powiedzieć, że nie chcę być już programistą! Od 8 lat programuję, mam to już gdzieś! Programowanie mnie nudzi, nigdy nie miałem pasji programisty, poszedłem w to, "bo pieniądze". Bo rodzice tłukli "zrób studia, najlepiej informatyka", bo znajomy, bo rodzina, bo ktoś tam: "informatyk to jest ktoś", "on to kosi pieniądze".
Chciałbym robić coś innego, ale nie wiem co - pułapka pieniędzy. Nie przestawię się na niskie zarobki, bo obniżę standard życia. Z kolei nie mogę już pracować w IT, jak widzę monitor to mi się chce rzygać. Wolałbym:
-latać po poligonie
-remontować stare auta
-pisać książki
-podróżować
-przepychać rury w kiblach
-czy nawet dawać d--y murzynom
...byle zarabiać tyle samo i nie musieć patrzyć się w monitor. Lata lecą, czas leci, moje życie leci...a ja dalej IT, z którego w sumie nic nie wynika konkretnego. To nie praca twórcza, to nie przygoda, to nie ekscytuje - to po prostu praca wyrobnicza. Czuję się jak robotnik fizyczny, który ułożył kolejną kostkę brukową - tyle, że jego kostka będzie w tym miejscu przez następne kilkadziesiąt lat. Mój program zmieni się natomiast w przeciągu kilkunastu miesięcy. To jak układanie mandali.
źródło: comment_fwC09BH7VPpNHH4fGkPzUaPgOobawlMZ.gif
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
@dorotka-wu: Nie zgadzam się. Ja swoje prace bardzo lubię. Kwotę, którą podałaś mogę zrobić w 1 dzień na czysto. Wiem, że można żyć za 2k na miesiąc, ale k---a, co to za życie? Wynajmowana gawra, ZKM i parówki
@dorotka-wu: A ja właśnie mam taką pracę i zarabiam wielokrotność tych 2000 zł.
Komentarz usunięty przez moderatora
@dorotka-wu: Hahahahahahaha ja p------e xD
Każdego dnia wykopki mnie zaskakują :D
@iksdede: It, CG, nieruchomości, praca w salonie samochodowym, maklera nie liczę, bo oni mają rozliczenia kwartalne albo roczne, ale jak by podzielić to by wyszło i więcej. Spawacz ze specjalizacją. Architekt. Jest tego trochę :P
Komentarz usunięty przez autora
@W_k_u: przesycenie. z kim gadam robotnik, taksówkarz ekspedientka mówią jak to programiści zarabiają i że się uczy w domu xD ukraińcy pewnie już też się uczą xD za parę lat to za minimalną ludzie w polsce będą programować
Komentarz usunięty przez moderatora
Jednak praca to praca i sam fakt, że "trzeba" do niej chodzić, że to jest te 5 dni w tygodniu z dojazdami ponad połowa czasu poza snem. Może to kwestia podejścia ale pomimo drobnych, codziennych satysfakcji czy sukcesów, praca zawsze będzie przykrym obowiązkiem.
Tylko dochód pasywny to wolność, a więc
@DannyTheDog: i wszyscy uważają, że zarabiają za mało. Niedawno przeczytałem genialną odpowiedź na pytanie "czy programiści są przepłacani?":
Komentarz usunięty przez autora