Wpis z mikrobloga

@sikzmiednicy: @TheSjz3: @jtank:
zdania podzielone :D
wolfensteina jednak chyba sobie odpale, tamte gry jednak technologicznie dużo starsze i raczej zostawię w spokoju,
wolfenstein jak na swoje czasy to nawet nowoczesny był, z tego co pamiętam ;d

A może jednak tak lepiej ruszyć dupę do roboty i zacząć pisać pracę inżynierską ( ͡° ʖ̯ ͡°) ni wiem.
@jtank: Kiedyś w Q2 też miałem wielką frajdę i chyba więcej razy w to grałem niż w Q1.
Teraz Q1 mimo wszystko wygląda dla mnie bardziej "normalnie", Q2 (bez nowych tekstur) wygląda zdecydowanie gorzej przez kwadratowe wybuchy, mam też wrażenie jakby broń z rękoma były oderwane od przestrzeni, inaczej wyświetlane.
Ta kwadratura postaci też trochę mi przeszkadza.
W Q1 to się tak nie rzuca w oczy, przynajmniej dla mnie. Ciężko to
@Rodzynek_w_serniku: Ja w 2014 przechodziłem calego Wolfa3D i SoD na ecwolf. Grało się pysznie jak za młodu. Ale ja jestem w ogóle dziwny, w tym roku grałem i przeszedłem po raz pierwszy w życiu Pool of Radiance z GBC i wczułem sie jak gówniak. 2D po 15 latach nie odpycha tak jak 3D po 5.
@Rodzynek_w_serniku: No wstyd. ;) Radiance to pierwszy poważny RPG z AD&D na komputery osobiste, pierwszy z serii którą dziś nazywa się "goldboxami" wydany w 1988 przez SSI. Zobacz sobie na YT albo gdzieś jak to wyglądało. Za młodu miałem tylko późniejszą część (oryginał!) po kuzynie ale bez manuala nie szło przejść przez zabezpieczenia antypirackie, więc sobie nie pograłem. Generalnie gra stara, toporna i archaiczna. Na początku tego roku przeszedłem tego Pool