Wpis z mikrobloga

@kicioch: Dziękuję bardzo ʕʔ
@TheMan: Nie wiem, ja miałam trudne dzieciństwo, a resztę musisz sam zapytać.
@Kocurion: Może w tym w którym byłeś nie można ( )
@Hawthorne: Leki zazwyczaj zaczynają działać po kilku tygodniach, kiedy dana substancja wysyci się w organizmie. Tak że nie wiem jaka różnica, bo jeszcze jej nie poczułam. Przez pierwsze kilka dni czułam otępienie
Czyli wychodzi ze nie dali niczego specjalnego na sam począteczek. Swoją drogą, nie próbowałas normalnych terapii, faszerowania się lekami od jakiegoś psychiatry prywaciarza? Etc Mnie tego typu ośrodki kojarzą się z swoistym ograniczeniem bycia, nie wiem, sam obecnie jestem w stanie mówiąc lekko bardzo mało stabilnym I i mimo wszystko mam zamiar wyczekac do 8 lipca na wizytę u psychiatry w międzyczasie ''jakoś'' żyjąc.

Miałaś jakieś próby samobójcze?
Masz jakieś kompleksy fizyczne
@Marbarella:
Dziwny ten psychiatryk...
Można mieć telefon - wszystkie relacje które słyszałem o takich szpitalach to kategoryczny zakaz telefonów nie mówią o ładowarka które są wyposażone przecież w "niebezpieczny" kabel,
Niebezpieczny kubek naprzeciw - wolno mieć tylko z tworzywa
Widelców też wam wolno używać?