Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow

Mirabelki, ale Mircy w sumie też: czy ja jestem przewrażliwiona?

Mój facet ma iść za niedługo na wieczor kawalerski gdzie będzie striptizerka. Niby zapewniał, że "nic z nią robić nie będzie", ale dochodze do wniosku, że skoro idzie się na kawalerski to raczej żeby się bawić a nie siedzieć grzeczniutko w kącie i w ogóle nie brać udziału w zabawie- poza tym - koledzy, muzyka, alkohol i bardzo latwo można złamać słowo.
Generalnie to jak wy odbieracie to jak wasz facet idzie na taki wieczór?
Bo mnie osobiście wzrasta obrzydzenie w stosunku do niego i mam ohcotę..po prostu od niego odejść.
(Tak, tak, mówiłam mu, że mi się te jego pójscie nie za bardzo podoba i że jak chce to mu mogę striptiz zrobić w domu - generalnieto spotkałam się z jego odpowiedzią: "ale to jak to sobie wyobrażasz? Mam wyjść jak ta kobieta przyjdzie? Przecież koledzy mnie wyśmieją. Do końca życia się będą ze mnie śmiać" )

Nie wiem jak tagować, sorry.
Usunę konto, też sorry.
  • 61
  • Odpowiedz
@kondensatorCeramiczny: Tłumaczenie Twojego chłopaka to #logikaniebieskichpaskow taka jak przedstawiona na pic rel. Też bym nie była zadowolona, gdyby mój chłopak wybierał się na taką imprezę i to jest całkiem normalne, że Tobie to się nie podoba.

Gdyby sytuacja była odwrotna, czyli Ty byś się wybierała na imprezę ze striptizem, to autystyczny skrzek Mirków byłoby słychać aż w Berlinie. Więc na przyszłość nie pytaj o takie rzeczy tutaj, tylko sama się zastanów,
M.....a - @kondensatorCeramiczny: Tłumaczenie Twojego chłopaka to #logikaniebieskichp...

źródło: comment_tjEpcY7Cr48r38ru0cUWY2FX2JCgo2dk.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@kondensatorCeramiczny myślę, że masz rację, niebieski jeśli ma Troche oleju w głowie to może na ten czas się jakoś urwać, choćby udać, że wymiotować mu się chcę i wyjść do łazienki. Zaraz wykopowe samce alfa się do mnie dojebią, jednak żaden z nich nie chciał by być w odwrotnej sytuacji.
  • Odpowiedz
@Marbarella nie miałbym nic przeciwko, aby moja kobieta poszła na męski striptiz.

Byłem dobrych kilka razy na kawalerskim że strptizem (w lokalu) i 90% uczestników była skrępowania. 2-3 tańce, jedno piwo i lecimy dalej. Nie histeryzujcie dziewczyny, bo nikt striptizerek nie dotyka, a co dopiero bzyka.

Ps. Jesteś przewrażliwiona.
  • Odpowiedz
@kondensatorCeramiczny Pewnie niektórzy nazwą to przewrażliwieniem, ale ja Ci się wcale nie dziwię. Co innego zobaczyć cycka na ekranie (co to w ogóle za porównanie?), a co innego na żywo, po alkoholu i przy presji kolegów. "No weź Seba pomacaj, kobita się nie dowie."
Ja miałam analogiczną sytuację, bo moje koleżanki z pracy wymyśliły wyjście na męski striptiz na dzień kobiet :/ Od razu powiedziałam, że nie idę i oczywiście parę osób
  • Odpowiedz
@muszka_owocowka: ale kawalerski a dzien kobiet to troche rozne imprezy i jesli jest sie blisko z Panem mlodym to najzwyczajniej nie wypada nie isc. Co nie zmienia faktu ze striptiz na kawalerskim uwazam za gimbowy pomysl. Trzeba zaufac facetowi, jesli ma olej w glowie pojdzie posiedzi z kolegami, nie odstawi imby.
  • Odpowiedz
  • 2
@muszka_owocowka Mój kolega jest striptizerem (w dodatku dość otwartym) i się w takim środowisku też obraca. To nie jest prostytucja i tam jeśli klub czy też pracownik jest ja jakimś w miarę poziomie to absolutnie z klientami nie będzie spać i macać się też nie.
To jest takie show żeby sobie popatrzeć na #ladnypan i tyle.

@kondensatorCeramiczny Jak Ci się ten pomysł nie podoba, to na spokojnie wytłumacz co i dlaczego, bez
  • Odpowiedz
@ChristianStalker Tak jak pisałam, na kawalerskim dochodzi alkohol i presja kolegów. Ja na panieński ze striptizem też bym nie poszła, nawet do bliskiej przyjaciółki. Nie bawi mnie to i tyle. Ale nie miałam takiego problemu, bo nie mam przyjaciółek, które lubią takie zabawy.

@alfka Słowo klucz - jeśli jest na jakimś poziomie. Inna sprawa striptiz w klubie, przy ludziach, a inna w prywatnym mieszkaniu (nie wiem jak miałoby być tutaj). Nie wierzę,
  • Odpowiedz
@kondensatorCeramiczny: ja tylko przypomnę, że niektóre rzeczy robi się tylko po to, by utrzymać się w grupie znajomych. Tu chodzi o tę delikatną granicę pomiędzy "ten kolo zrobi wszystko, co chcą koledzy" a "tego dziwaka lepiej unikać". Odpuszczenie imprezy, na którą idą wszyscy znajomi i przez którą wszyscy znajomi przechodzili może skończyć się alienacją.

ps. gość będzie miał naprawdę przechlapane w życiu, nie mam tu na myśli jego kolegów :(
  • Odpowiedz
@kondensatorCeramiczny: wez zluzuj. Naczytalas sie glupot. Chlopy popatrza troche na tanczaca rozbierajaca sie kobitke. Znam pary, ktore chodza razem do klubow gogo. Nie wierz w te wszystkie bujne opowiesci mezczyzn, ktorzy cos niby teges ze striptizerkami. Pewnie sie zdarza, ale nie od dzis wiadomo, ze pewne opowiesci mezczyzn mozna miedzy bajki wlozyc. Druga sprawa to to, ze ta pani chce zarobic. Potanczy ladnie, kase dostanie i nara ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
mówiłam mu, że mi się te jego pójscie nie za bardzo podoba i że jak chce to mu mogę striptiz zrobić w domu


@kondensatorCeramiczny: ahahaha. "sorry kumplu, Panie młody, nie idę na Twój wieczór kawalerski, ale dziewczyna mi w domu zrobi" :D
  • Odpowiedz