Aktywne Wpisy
VeritasEtLux +21
Drodzy moi,
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
bolS07 +44
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mirabelki, ale Mircy w sumie też: czy ja jestem przewrażliwiona?
Mój facet ma iść za niedługo na wieczor kawalerski gdzie będzie striptizerka. Niby zapewniał, że "nic z nią robić nie będzie", ale dochodze do wniosku, że skoro idzie się na kawalerski to raczej żeby się bawić a nie siedzieć grzeczniutko w kącie i w ogóle nie brać udziału w zabawie- poza tym - koledzy, muzyka, alkohol i bardzo latwo można złamać słowo.
Generalnie to jak wy odbieracie to jak wasz facet idzie na taki wieczór?
Bo mnie osobiście wzrasta obrzydzenie w stosunku do niego i mam ohcotę..po prostu od niego odejść.
(Tak, tak, mówiłam mu, że mi się te jego pójscie nie za bardzo podoba i że jak chce to mu mogę striptiz zrobić w domu - generalnieto spotkałam się z jego odpowiedzią: "ale to jak to sobie wyobrażasz? Mam wyjść jak ta kobieta przyjdzie? Przecież koledzy mnie wyśmieją. Do końca życia się będą ze mnie śmiać" )
Nie wiem jak tagować, sorry.
Usunę konto, też sorry.
Komentarz usunięty przez autora
@kondensatorCeramiczny: xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
@kondensatorCeramiczny: Więc odejdź i uwolnij go od swojej logiki różowego paska. Niech sobie chłopak znajdzie kogoś normalniejszego.
Więc po ślubie na piwo z kumplami też go nie puścisz, żeby nie zaspokajał w ten sposób swoich jakichś tam potrzeb?!?