Wpis z mikrobloga

Mam sporo znajomych homoseksualistów i nikt z nich nie popiera i nie idzie na paradę, nie widzę też powodu tam być.


@blubi_su: Wewnętrzna homofobia wśród osób homoseksualnych w Polsce jest dość częsta, to taka potrzeba bycia "tym lepszym gejem, a nie peda*em chodzącym na paradach", "nie daj Boże ktoś pomyśli, że jestem homo". Nie mówię, że tak jest w twoim przypadku/twoich znajomych, gdyż nie znam waszych sytuacji, po prostu taka obserwacja
@blubi_su okej ale jakoś muszą też zwrócić uwagę na siebie i pokazać swoją siłę, bez tego nigdy żadnych związków partnerskich regulowanych przez prawo nie będzie
Ale co jest złego w byciu otwartą osobą homoseksualną?


@artpop: Nie ma nic złego, taka samo w byciu osobą otwartą heteroseksualnie.
Ale ja mam prawo tego nie popierać prawda?
Homoseksualiści chcą równych praw, ja mówię że mają równe prawa. Związki partnerskie hetero tez nie są legalne, więc jest dokładnie tak samo fair.
@blubi_su: znowu to głupie gadanie... Ty możesz wziąć ślub z pełnoletnią i świadomą osobą którą kochasz i dzielisz dom, a ja nie. co tu jest niby fair? No i jeśli to takie sprawiedliwe i ok, to może zamienimy role? Niech małżeństwa homoseksualne będą legalne, a heteroseksualne nie- rozumiem że nie masz z tym problemu, bo wciąż według Ciebie wszyscy będą mieli takie same prawa :)
@Galvay: Ale nie mogę legalnie żyć z partnerką bez ślubu, a ślubu np brać nie chcę. Nie ma legalnych związków partnerskich hetero jak i homo. Ślubu rzeczywiście homo nie mogą wziąć, ale to za obecnego rządu na pewno się nie zmieni, i żadna parada w tym nie pomoże ;-)
@blubi_su: no, w tej kwestii jesteśmy na równi, w innych niestety nie. i widzisz- związki partnerskie by to rozwiązały :P
@Bajo-Jajo: to nie jest Twój kraj, tylko co najwyżej nasz. Możesz założyć swój w porozumieniu z ONZ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dolus_deliberatus: Odpowiedziałem stereotypowo na tak głupi i obraźliwy komentarz. Naprawdę, nie było to trudne do zauważenia.
Po dość pobieżnym przejrzeniu dokumentu (teraz nie mam czasu na 158 stron tekstu) - według ciebie ilość pedofilów w reszcie społeczeństwa wynosi coś pomiędzy 10 do 20%?
Odpowiedziałem stereotypowo na tak głupi i obraźliwy komentarz.


@RoHunter:

Myślę, że krzywdzenie drugich by nie krzywdzono pierwszych to zła droga

10 do 20%?


0,4% - Nie patrz na "oskarżonych" tylko na skazanych. Nie warto uniewinnionych ludzi wkładać do jednego wora ze skazanymi. Oskarżenie, niektórych osób wywołało fatalne skutki: http://gosc.pl/doc/1173272.Falszywie-osadzeni

http://www.statisticbrain.com/sex-offender-statistics/

@Crea:

United States


Ale w Polsce nie ma żadnych badań na ten temat. Więc o co chodzi? 324 milionów ludzi
@dolus_deliberatus: OK, ale to dane osób skazanych dla USA. Na całym świecie jest 2%, tak przynajmniej twierdził papież Franciszek. W dodatku trzeba pamiętać o próbach zatajania pedofilii w KK i jej instytucjonalności w tej organizacji.
@RoHunter:

OK, ale to dane osób skazanych dla USA


Niestety nie ma innych danych. Myślę, że USA jest przykładem reprezentatywnym. Lepsze jakieś dane niż żadne.

W dodatku trzeba pamiętać o próbach zatajania pedofilii w KK i jej instytucjonalności w tej organizacji.


Zatajanie jest karane więzieniem. Jeśli twierdzisz, że jest to w KK powszechne to do więzienia musiałoby trafić ponad 50% duchownych. Z tego powodu wydaje mi się (i tylko wydaje), że
Jeśli twierdzisz, że jest to w KK powszechne


@dolus_deliberatus: Nigdzie tak nie napisałem.

Co mi się wydaje (i tylko wydaje), że jest to tak samo marginalny problem.

Problem, w którym KK nabierał przez lata doświadczenia w ukrywaniu oraz chronieniu swoich członków za wszelką cenę. "Marginalny" z racji ilości skazanych w USA, ale nie z racji ilości osób niego zaangażowanych w całym procesie.
@RoHunter:

ale nie z racji ilości osób niego zaangażowanych w całym procesie


Ale co ma do tego ilość osób zaangażowanych? Jeśli ktoś współdziałał albo ukrywał to tak samo pójdzie do więzienia.

Nigdzie tak nie napisałem


Jeśli formułujesz zdania w sposób "Problem, w którym KK nabierał przez lata doświadczenia" to rozumiem, że uważasz to za problem w KK powszechny. Dlatego tak napisałem.
Jeśli ktoś współdziałał albo ukrywał to tak samo pójdzie do więzienia.


@dolus_deliberatus: Niekoniecznie, winni mogą równie dobrze dostać dobrą posadę w Watykanie lub przejść tam na zasłużoną emeryturę.

Jeśli formułujesz zdania w sposób "Problem, w którym KK nabierał przez lata doświadczenia" to rozumiem, że uważasz to za problem w KK powszechny.


Wyżej opisałem, w jakim sensie, dla mnie, jest to problem, jak to ująłeś - "marginalny", a w jakim - powszechny.
Niekoniecznie, winni mogą równie dobrze dostać dobrą posadę w Watykanie lub przejść tam na zasłużoną emeryturę.


@RoHunter: Przepraszam, ale dla mnie to są już teorie spiskowe. Nie dyskutuję nawet z taką możliwością bo nie znam się na prawie międzynarodowym.