Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 203
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@s3b4: zależy o jakim sfiksowaniu mówimy ale jak o takim stereotypowym to zgadzam się.
@Waltz: dopóki nie zostaną zwiększone wydatki na służbę zdrowia to się nic nie poprawi, z tego co czytałem to Polska jest na szarym końcu jeżeli chodzi o wydatki na służbę zdrowia, podejście też jest ważne jednak w tej chwili bez większej kasy to i tak wielkie g się zrobi.
  • Odpowiedz
@Waltz: Kiedyś po śmierci mojej mamy musiałam udać się do psychiatry na jednorazową wizytę. Widziałam jak facet był zmęczony. Była godzina chyba 18:00, na drzwiach frontowych widniały godziny otwarcia - 9:00-20:00 (w tym niby przerwa 3-godzinna). Aż żal mi się go zrobiło, kilka razy przecierał oczy, których białka były już czerwone (może coś brał? ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Jestem w stanie Cię zrozumieć. W dodatku słuchając
  • Odpowiedz
@Waltz Kiedyś w wojsku miałem szefa kompanii. Nie poznałem wcześniej ani później spokojniejszego człowieka. Co by się nie działo on nigdy nie działał pochopnie. Jak to mówił: "Dopóki nie wybuchła wojna, mamy spokój". Kontrola w jednostce, wszyscy panikują a on siada, zapala papierosa, popija kawę i sporządzając plan działania, przygotowuje najlepsze odpowiedzi na ewentualne zarzuty. Byłem "pisarzem" więc jako pierwszy z szeregowych żołnierzy wiedziałem co się dzieje w jednostce. Jakakolwiek "zadyma"
  • Odpowiedz
@schizotypowycynik:

Zapytaj psychiatry o schizofrenię a zapytaj lewaka o system nerwowy transseksualisty i porównaj - czy bardziej dba się nie o "zdrowie" (bo leczenie transseksualizmu to obcięcie/dorobienie wacka (polecam nagranie z operacji - lepsze niż pain olimpics)+ hormony, a nie cokolwiek związanego z neurologią) transseksualisty czy o zdrowie (bo leczenie ma polegać na leczeniu mózgu) schizofreników, których jest przynajmniej kilkadziesiąt razy więcej od transseksualistów...


Ciężko zrozumieć to co napisałeś, ale
  • Odpowiedz
@Waltz: Sam leczyłem się w PZP i niestety wygląda to dokładnie tak jak piszesz.Lekarz (lekarka) do którego chodziłem wyglądał tak jakby sam potrzebował pomocy albo odpoczynku.A teraz najlepsze: pani pomyliła się wypisując receptę i przepisała mi worek psychotropów.Po tygodniu obudziłem się na tosykologii z potężną dziurą w pamięci.
  • Odpowiedz
@Waltz: Zajmuję się zupełnie inną działką medycyny, ale interesuje mnie psychiatria. Bardzo ciekawa dziedzina, te wszystkie zaburzenia i sposób w jaki oddziałują na człowieka są wręcz fascynujące. Może opisać swoją drogę do bycia psychiatrą? Nadal lubisz psychiatrię czy jednak nauka a realia to dwie odrębne rzeczy i nie czujesz takiego zapału do pracy? Może jakieś AMA?
  • Odpowiedz
@bolo1:

Psychiatria to szarlataństwo, relikt przeszłości i pozostałość po zabobonach

Na miejscu rządzących obciąłbym ci płace do zera

Czytając taki syf cieszę się że takie gnioty jak ty żyją sobie sami gdzieś głęboko pod ziemią i nie mają realnego wpływu na losy tego świata. Zostań tam, to nasza jedyna szansa na rozwój ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Waltz: może jednak nieograniczony dostęp do leków?

Skończyły mi się escitalopram, potem wenlafaksyna i muszę wyłożyć 150 za prywatną wizytę na lek za 15 zeta. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@turok2016: Spójrz na język jakim mi odpisałeś, pełen wulgaryzmu i nienawiści, właśnie o takim zachowaniu napisałem, Ty denerwujesz mnie jak denerwuje inne osoby itd. bo to się udziela, tak samo jak dobry humor. Wiec jak w takim świecie można być szczęśliwym, kiedy większość warczy i szczeka, na szczęście to tylko internety, więc ludzie nie biorą tak bardzo do siebie takich ataków jak twój. Poza tym zwróć uwagę, że nie wiesz
  • Odpowiedz